Co do tego, że na zakończonym wczoraj posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej nie zmieni stóp, rynek nie miał najmniejszych wątpliwości. I RPP pozostawiła podstawową stopę procentową na poziomie 6 proc. Analitycy i inwestorzy liczyli na to, że w komunikacie po posiedzeniu rada zasygnalizuje, jakie mogą być jej decyzje w najbliższych miesiącach. Fakt, że ekonomiści nadal różnią się w poglądach na perspektywy polityki pieniężnej, wskazuje jednak, że takiego sygnału nie było.
Zacieśnienie niewykluczone
W komunikacie po posiedzeniu RPP napisała, że w średnim okresie inflacja raczej będzie przekraczać cel rady na poziomie 2,5 proc. W lipcu ceny rosły w tempie 4,8 proc. w skali roku. "Rada nie wyklucza zatem, że obniżenie inflacji do celu będzie wymagało zacieśnienia polityki pieniężnej".
Na spotkaniu z analitykami i dziennikarzami prezes Sławomir Skrzypek zwracał uwagę, że przewidywania Ministerstwa Finansów dotyczące inflacji są zbyt optymistyczne. Resort uważa, że w przyszłym roku wyniesie ona średnio 3 proc. Zdaniem Skrzypka, inflacja wróci do celu za mniej więcej dwa lata.
Uważają na wzrost