Energetyka czeka na swoje akcje

Ministerstwo skarbu ma już nowy projekt przepisów o akcjach pracowniczych w energetyce. Nie liczy na odrzucenie przez Sejm prezydenckiego weta w sprawie ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji

Aktualizacja: 26.02.2017 14:24 Publikacja: 28.08.2008 05:12

Ministerstwo skarbu szykuje nowe przepisy o akcjach pracowniczych w energetyce. "Parkiet" dotarł do nowego projektu ustawy w tej sprawie.

Przepisy o zasadach nabywania od Skarbu Państwa akcji w procesie konsolidacji spółek elektroenergetycznych weszły w życie we wrześniu ubiegłego roku. Jednak zanim mogły zostać zastosowane, już się zdezaktualizowały. Dlatego kierowany przez ministra Aleksandra Grada resort skarbu postanowił je znowelizować. Rzecz w tym, że potrzebne do tego zapisy znalazły się w propozycji zmieniającej ustawę o komercjalizacji i prywatyzacji. Inna część tego dokumentu zakładała zniesienie tzw. kominówki. W efekcie pod koniec lipca prezydent Lech Kaczyński całą ustawę zawetował i zabawa ruszyła od nowa.

Sejm niewiele może zmienić

W najbliższy wtorek, 2 września, zbierze się sejmowa Komisja Skarbu Państwa. Posłowie zajmą się kwestią odrzucenia prezydenckiego weta. Nieoficjalnie jednak wiadomo, że ministerstwo skarbu nie robi sobie większych nadziei na to, że Platforma Obywatelska zdobędzie w Sejmie większość trzech piątych głosów potrzebnych do odrzucenia sprzeciwu prezydenta. Musiałaby zyskać poparcie lewicy, co jest mało prawdopodobne.

Gotowy plan alternatywny

Tymczasem pracownicy ze spółek energetycznych z niecierpliwością czekają na obiecane im przepisy. Już wcześniej grozili strajkiem w tej sprawie. Zmiany w ustawie są potrzebne, aby energetycy mogli otrzymać akcje czterech grup z branży, które mają w najbliższym czasie wchodzić na giełdę.

W 2007 r., kiedy trwało łączenie państwowych spółek energetycznych, resort skarbu (którym kierował wtedy Wojciech Jasiński z PiS) zapewnił pracowników, że dostaną prawo do wymiany należnych im akcji spółek konsolidowanych na walory powstających holdingów: Polskiej Grupy Energetycznej, Energetyki Południe, Enei i Energi. Obecny rząd musi się z tego zobowiązania wywiązać.

Co jest w nowym projekcie ustawy? Jedną z nowości jest zapis, zgodnie z którym pracownicy mogą spodziewać się redukcji liczby należnych im akcji spółki konsolidującej (czyli jednej z czterech grup), gdyby okazało się, że na zaspokojenie roszczeń pracowniczych trzeba przeznaczyć ponad 15 procent akcji całej grupy. A np. w PGE, ze względu na jej "piętrową" i skomplikowaną strukturę własnościową, jest to bardzo prawdopodobne.

Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, co do zapisów o redukcji nie ma jeszcze jednolitego stanowiska w ministerstwie skarbu. Według naszych informacji, Aleksander Grad jest ich dużo bardziej zdecydowanym zwolennikiem niż Jan Bury, wiceminister skarbu ds. energetyki. Sprawa jest dość ważna, ponieważ chodzi o akcje mogące być warte nawet kilkaset milionów złotych.

Inną kwestią, która została uwzględniona w nowym projekcie, jest możliwość podniesienia przez spółki energetyczne swoich kapitałów jeszcze przed konwersją akcji pracowniczych. Taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny, ponieważ grupy już przygotowują się do wchodzenia na GPW, gdzie mają emitować nowe akcje. Resort skarbu chce, aby pracownikom należały się udziały tylko w kapitale liczonym według wartości sprzed debiutu.

Komentarz:

Justyna Piszczatowska

Szanse na konwersję

w tym roku są już

raczej niewielkie

Mamy kolejny projekt ustawy o akcjach pracowniczych w energetyce. Ile ich już było od ubiegłego roku - trudno zliczyć. Nie wiadomo, ile jeszcze wersji, przy postępujących w spółkach zmianach, będzie musiało powstać. Trudno się dziwić pracownikom, że niecierpliwią się, gdy mijają kolejne miesiące, a resort skarbu, wobec lodowatych relacji z Kancelarią Prezydenta, nie może wprowadzić zmian, na które czekają akcjonariusze energetyki. Im dłużej trwa niepewność związana z wymianą akcji i kolejne potyczki polityczne wokół tej kwestii, tym bardziej walory te tracą na wartości. Bo nawet najbardziej długoterminowi inwestorzy, którzy odkupili akcje pracownicze od załóg spółek energetycznych, mogą tracić cierpliwość, kiedy walory, o które musieli walczyć (było w tej sprawie nawet wysłuchanie publiczne), nadal są papierami przedstawiającymi tylko przyszłą wartość.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy