Eksport uratował rozwój gospodarczy Ameryki

Gospodarka Stanów Zjednoczonych w drugim kwartale rozwijała się szybciej, niż przewidywano, dzięki rekordowemu eksportowi. Obecne półrocze ma już być gorsze

Aktualizacja: 26.02.2017 14:11 Publikacja: 29.08.2008 05:26

Wzrost produktu krajowego brutto o 3,3 proc. między kwietniem i czerwcem był szybszy od 2,7 proc. ostatnio prognozowanych przez ekonomistów, i tym bardziej od 1,9 proc. wykazanych przed miesiącem we wstępnym szacunku Departamentu Handlu. Jest to też najszybsze tempo wzrostu amerykańskiego PKB od III kwartału zeszłego roku. W I kwartale br. wzrost wyniósł o, 9 proc.

Najmniejszy od ośmiu lat

deficyt handlowy

Rekordowy eksport i jednorazowy bodziec w postaci ulg podatkowych zapobiegły stagnacji gospodarczej, na którą jednoznacznie wskazywały zapaść budownictwa mieszkaniowego i ograniczanie wydatków przez spółki.

Już w lecie jednak wydatki konsumpcyjne w USA zaczęły słabnąć, a wolniejszy rozwój gospodarczy innych krajów źle wróży perspektywom sprzedaży zagranicznej, co zapowiada, że miniony kwartał był zapewne najlepszy w tym roku dla amerykańskiej gospodarki.

Najmniejszy od ośmiu lat deficyt handlowy Stanów Zjednoczonych najbardziej przyczynił się do ich rozwoju gospodarczego w II kwartale. Spadek tego deficytu do 376,6 mld USD w skali rocznej dodał do ostatecznego wyniku minionego kwartału aż 3,1 pkt proc., najwięcej od 1980 r. Oznacza to, że bez handlu zagranicznego amerykańska gospodarka rozwinęłaby się w tym okresie o zaledwie 0,2 proc. W pierwszych trzech miesiącach br. wzrost liczony bez uwzględniania wyników handlu zagranicznego wyniósł 0,1 proc.

Zbawiennego wpływu eksportu nie da się już utrzymać w obecnym półroczu, bo słabnie tempo rozwoju gospodarczego u niektórych największych partnerów handlowych USA. Strefa euro i Japonia już w minionym kwartale odnotowały spadek PKB. Pogorszenia prognoz także dla USA spodziewają się nie tylko niezależni ekonomiści, ale także członkowie Federalnego Komitetu Rynku Otwartego, decydujący o poziomie stóp procentowych. Na posiedzeniu 5 sierpnia wskazywali oni na "słabnący popyt za granicą na amerykańskie towary".

Wydatki konsumpcyjne

będą spadać

Odpowiadająca za ponad dwie trzecie amerykańskiego PKB konsumpcja wzrosła w II kwartale o 1,7 proc. w stosunku rocznym. W zeszłym miesiącu szacowano ten wzrost na 1,5 proc., a w I kwartale wyniósł on 0,9 proc.

Ekonomiści przewidują jednak, że ten okres ekspansji wydatków konsumpcyjnych, w tym roku skończy się. Sprzedaż detaliczna w lipcu spadła po raz pierwszy od pięciu miesięcy, przede wszystkim za sprawą zapaści na rynku samochodowym. Po kilka procent spadły też przychody producentów wyposażenia domów i sieci handlujących takimi towarami. I nie zmieni marnych prognoz konsumpcji niespodziewany wzrost zysku i sprzedaży Tiffany & Co., mimo zasłużonej sławy sklepu tej spółki przy nowojorskiej Piątej Alei.

Dwie główne przyczyny spodziewanego spadku wydatków konsumpcyjnych to pogarszająca się sytuacja na rynku pracy i koniec rządowej pomocy.

Od początku roku w Stanach Zjednoczonych ubyło 463 tys. miejsc pracy, a płace rosły wolniej niż inflacja. W połowie lipca do Amerykanów dotarły ostatnie czeki z ulgami podatkowymi, których łączna kwota wyniosła prawie 92 mld USD. Tej pomocy rządu już nie ma.

Niższe dochody

konsumentów i spółek

Amerykanie będą wydawali mniej także dlatego, że ich płace w I kwartale wzrosły o 52,5 mld USD, czyli o 20,2 mld USD mniej niż pierwotnie szacowano. Oznacza to, że w przeliczeniu na jednego konsumenta, jego przychód wzrósł w tym okresie o 3 proc. w stosunku rocznym, przy stopie inflacji na poziomie 3,7 proc.

Wczorajszy raport potwierdził też wciąż złą sytuację w budownictwie mieszkaniowym. Spadło ono o 15,7 proc., bardziej niż pierwotnie szacowano. Gorzej wyglądają też zyski spółek. W II kwartale spadły o 2,4 proc., do 1,56 bln USD w skali rocznej. Były mniejsze o 7 proc. niż w takim samym okresie zeszłego roku, co oznacza spadek największy od 2001 r., kiedy gospodarka USA była w recesji.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy