Kolejna sesja na warszawskim parkiecie przebiegała pod dyktando sprzedających. Zniżce towarzyszyła większa niż dzień wcześniej aktywność inwestorów, co wzmacniało negatywny przekaz związany z przełamaniem przez WIG wsparcia przy 39,5 tys. pkt. Coraz trudniej jest wierzyć w optymistyczne scenariusze. Dalsze zniżki są obecnie najbardziej prawdopodobnym wariantem na najbliższą przyszłość. Można natomiast zastanawiać się, czy kolejna fala spadkowa stwarzać będzie dogodną okazję do kupna, czy też nie ma się nadal co spieszyć z takimi decyzjami.

Jeśli spojrzymy na otoczenie rynku, to coraz trudniej jest znaleźć pozytywne symptomy. Kryzysy w branży finansowej i w sektorze nieruchomości nie słabną. Co więcej, na horyzoncie pojawia się realna groźba bankructwa dużych instytucji finansowych. Kilkudziesięcioprocentowe zniżki na jednej sesji akcji takich firm, jak Fannie Mae, Freddie Mac czy Lehman Brothers, są najlepszym potwierdzeniem tego, jak zła jest obecna sytuacja. Systematycznie pogarsza się sytuacja na amerykańskim rynku pracy, czego kolejnym dowodem były słabe dane o liczbie nowych bezrobotnych. To zapowiada ograniczanie wydatków przez konsumentów. W tym kontekście istotne będą dzisiejsze dane o sprzedaży detalicznej w USA.

Niejednoznaczne są dane o inflacji. Z jednej strony, zgodnie z oczekiwaniami, presja inflacyjna łagodnieje, z drugiej dynamika wzrostu cen jest wciąż bardzo duża. Dowodem tego były sierpniowe ceny hurtowe w Niemczech (wzrost o 7,4 proc.) czy ceny importowe w USA (wzrost o 16 proc.). Część banków centralnych decyduje się na podwyżki stóp procentowych (Brazylia), inne na obniżkę (Nowa Zelandia). Dla nas najważniejsze są sygnały ze strefy euro. Tu widać determinację w walce z nadmierną inflacją. Dano temu wyraz w comiesięcznym biuletynie EBC.

Pozytywnym symptomem, ale w dalszej perspektywie, może być natomiast to, że inwestorzy w coraz większym stopniu żyją obawami przed tym, co jeszcze może zdarzyć się złego w przyszłości. To powinno też obniżać oczekiwania, więc w przyszłości łatwiej się z nimi będzie mierzyć.