Nowa fabryka Unibepu na wiosnę

80 mln euro (niemal 270 mln zł) obrotów rocznie i 15-proc. rentowność - takie wyniki ma osiągać nowy zakład spółki

Budowa zakładu, w którym będą wytwarzane budynki o lekkiej konstrukcji (domy i budynki mieszkalne w technologii modułowej), idzie planowo - zapewnia Jan Mikołuszko, prezes Unibepu. - Inwestycja ruszy w II kwartale przyszłego roku - mówi "Parkietowi" szef budowlanej firmy z Bielska Podlaskiego.

Jego zdaniem, zakład będzie zyskowny już w pierwszym roku działalności. - Docelowa rentowność tego biznesu szacowana jest na 15 proc. - podkreśla prezes. Zakłada, że nowo powstały zakład osiągnie w 2010 roku już około 80 mln euro (prawie 270 mln zł) obrotów.

Ostrożnie o nowych

projektach deweloperskich

Budowa zakładu to jeden z dwóch głównych celów emisyjnych przeprowadzonej w tym roku oferty publicznej Unibepu. Drugi to zakup gruntów pod kolejne projekty deweloperskie. - Ze względu na pogorszenie koniunktury na rynku nieruchomości podchodzimy do tego tematu ostrożnie. Nie mamy przysłowiowego noża na gardle. Nie musimy kupować terenów za wszelką cenę - twierdzi Mikołuszko. Obecnie firma realizuje m.in. budowę trzech osiedli domów jednorodzinnych.

Szef Unibepu podtrzymuje możliwość podwyższenia tegorocznych prognoz finansowych. Dotychczasowe zakładają, że budowlana spółka wypracuje w bieżącym roku 24 mln zł zysku netto, przy 670 mln zł sprzedaży. W I półroczu plan finansowy wykonany został odpowiednio w 55 i 43 proc. - Po III kwartale przyjrzymy się naszym prognozom pod kątem ich podwyższenia - zapowiada prezes.

Cel: utrzymać

4,5-proc. zyskowność

Rentowność netto firmy w I półroczu 2008 roku wzrosła do 4,5 proc., w porównaniu z 1,5 proc. w analogicznym okresie przed rokiem. - Chcielibyśmy utrzymać ten wysoki poziom, choć to bardzo ambitne zadanie - mówi szef przedsiębiorstwa.

Wskazuje, że tegoroczny portfel zleceń Unibepu jest już prawie pełen (choć już w maju jego wypełnienie przekraczało 90 proc.). - Podpisujemy aktualnie tylko takie kontrakty, które gwarantują nam odpowiednie marże - twierdzi Mikołuszko. Takich właśnie zleceń Unibep szuka na rynkach wschodnich. Przychody z zagranicy odpowiadają łącznie za 23 proc. skonsolidowanych obrotów. Główne kierunki ekspansji podlaskiej spółki to m.in. Rosja oraz Ukraina. - Spore nadzieje wiążemy zwłaszcza z tym pierwszym sąsiadem. Mamy tam sprawdzonych partnerów, z którymi nie boimy się podpisywać umów - wskazuje szef giełdowego przedsiębiorstwa.

W 2007 roku eksport zapewnił blisko 40 mln zł sprzedaży Unibepu. Prezes twierdzi, że w tym roku może wzrosnąć nawet do 150 mln zł.