"Nie przewidujemy wycofania spółki z giełdy po realizacji wezwania, nawet gdy powiodło się w 100-proc. i skupilibyśmy ponad 43% akcji znajdujących się w obrocie. Zachowanie statusu spółki giełdowej pozwoli nam bowiem łatwiej wyjść z inwestycji po zrealizowaniu założonych celów, a także - w przypadku akwizycji lub potrzeb inwestycyjnych - pozyskać kapitał na ten cel" - powiedział Woźniak.
Chęć utrzymania spółki na warszawskim parkiecie potwierdził również największy obecnie udziałowiec Kofola-Hoop - czeski fundusz KSM Investment, podsiadający ponad 51% akcji. Prezes spółki Jaanis Samaras zapewnił, że także czeska strona jest zainteresowana dalszym rozwojem spółki i budową jej pozycji w regionie. Uważa, że status członka giełdy zapewni Kofola-Hoop większą wiarygodność i prestiż w razie ewentualnych akwizycji lub ekspansji na kolejne rynki.
Fundusz Polish Enterprise Fund VI (PEF), który należy do grupy Enterprise Investors ogłosi wezwanie na akcje spółki Kofola-Hoop, w którym zamierza od 8 października do 6 listopada nabyć 11.256.176 akcji spółki, dających ponad 43 proc. ogólnej liczby głosów na WZ. Liczba ta obejmuje akcje nabyte od Marka Jutkiewicza i Dariusza Wojdygi - największych obecnie udziałowców spółki po KSM. W wyniku wezwania KSM Investment, Rene Musila, Tomas Jendrejek i Enterprice Investors będą posiadali łącznie 100% akcji Kofola-Hoop.
Narastająco w I-II kw. 2008 roku grupa Kofola-Hoop miała 17,71 mln zł zysku wobec 5,71 mln zł zysku rok wcześniej przy obrotach odpowiednio 385,25 mln zł wobec 299,54 mln zł.
Spółka podkreśla, że wyniki za I poł. 2007 roku oraz za pierwsze pięć miesięcy tego roku dotyczą czeskiej spółki Kofola SPV - podmiotu dominującego grupy Kofola, a dane za obie dawne spółki łącznie obejmują okres od zarejestrowania połączenia, czyli 30 maja br. Z dniem rejestracji połączenia dotychczasowa nazwa Hoop SA została zmieniona na Kofola - Hoop SA. (ISB)