Bank centralny stara się ustabilizować rynki

Aktualizacja: 27.02.2017 06:01 Publikacja: 21.10.2008 08:33

W poniedziałek, na moskiewskich giełdach, nastąpiło odbicie po zeszłotygodniowych spadkach. Indeks Micex zyskał w ciągu dnia 4,37 proc., a RTS 4,91 proc. Przyczynił się do tego wzrost cen ropy na światowych rynkach.

Zyskiwał też rubel. Umocnił się on wobec dolara o 1,8 proc., najwięcej od dziewięciu lat. Przyczyną jego nagłej aprecjacji były ograniczenia na swapy walutowe nałożone przez rosyjski bank centralny. - Decyzja ta jest wymierzona w banki grające na spadek wartości rubla - wskazał Michaił Gałkin, analityk z MDM Bank.

- W krótkim terminie powstrzyma to spekulantów, ale nadal jest nierównowaga na rynku walutowym. Rubel ciągle będzie pod presją w związku ze spadkiem cen surowców - stwierdziła Elena Ribakowa, główna ekonomistka moskiewskiego oddziału Citigroup.

Od początku sierpnia rosyjska waluta straciła około 12 proc. wobec USD i 3,6 proc. wobec koszyka euro-dolar. - Gdyby rubel dramatycznie się osłabił, spowodowałoby to wzrost kosztów finansowania projektów wielu spółek i pogorszyło nastroje w gospodarstwach domowych - stwierdził Martin Blum, analityk z UniCredit.

Działaniom mającym na celu umocnienie rubla towarzyszyły decyzje banków komercyjnych prowadzące do obniżenia dostępności kredytu na rynku. Stopa MosPrime, czyli oprocentowanie pożyczek międzybankowych w Rosji, osiągnęła rekordowe 21 proc. Jeszcze w piątek wynosiła ona 9,83 proc. Poprzedni rekord jej wysokości został pobity we wrześniu, jednak była ona wtedy na poziomie 11,08 proc. - Głównym powodem nagłego wzrostu MosPrime było ograniczenie przez bank centralny swapów walutowych. Wiele banków zaczęło w takiej sytuacji bardziej potrzebować rubli i stąd mniej chętnie pożyczały innym - stwierdziła Natalia Orłowa, analityczka moskiewskiego Alfa Banku. - MosPrime wkrótce się obniży, ale oprocentowanie pożyczek bankowych przez następne kilka tygodni pozostanie relatywnie wysokie - dodała.

Bank centralny uruchomił również pierwsze fundusze pomocowe mające zwiększyć płynność rosyjskich instytucji finansowych. Zdołał on już udzielić bankom 14,85 mld USD niezabezpieczonych pożyczek. - Pomijając możliwy wpływ jakichś katastrofalnych danych z USA, działania banku centralnego, wraz z innymi krokami podjętymi przez władze, powinny wystarczyć do ustabilizowania rynków finansowych - stwierdził Jewgienij Nadorszin, główny ekonomista Trust Investment Bank.

Kredyty udzielone przez bank centralny są pierwszymi funduszami pomocowymi mającymi stabilizować rosyjski sektor finansowy. Pakiet ratunkowy obiecywany przez rząd opiewa już na ponad 200 mld USD. Oprócz banków, skorzystaniem z niego są zainteresowane m. in.: koncerny naftowe, linie lotnicze, firmy motoryzacyjne i producenci prądu.

Po rządowe pożyczki sięgają również oligarchowie. W potrzebie znalazł się m.in. Oleg Deripaska. Pożyczył on od zachodnich banków 4,5 mld USD na zakup 25 proc. akcji koncernu Norylsk Nikiel. Zabezpieczeniem kredytu były akcje spółek Deripaski. W ciągu kilku miesięcy bessy mocno traciły one na wartości, więc banki zażądały od niego spłaty części pożyczki, czyli 2 mld USD. Deripaska natrafił jednak na kłopoty z uzyskaniem tej sumy.

bloomberg

21 - tyle procent wyniosła w poniedziałek stopa MosPrime, czyli oprocentowanie rosyjskich pożyczek międzybankowych. W piątek była na poziomie 9,83 proc.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy