Eksperci dają zielone światło do podziału Telekomunikacji Polskiej - dowiedział się "Parkiet". W Urzędzie Komunikacji Elektronicznej dobiegają końca prace nad przygotowaniem analiz, na podstawie których prezes UKE Anna Streżyńska zdecyduje, czy podzielić największego polskiego operatora telekomunikacyjnego.
- W poniedziałek spotkaliśmy się z przedstawicielami konsorcjum, które na zlecenie UKE przygotowuje raport dotyczący planowanej separacji funkcjonalnej TP (wydzielenia ze spółki tej struktury, która zajmuje się obsługą innych operatorów - red.), ale na tym etapie nie mogę ujawnić wyników tych konsultacji - mówi Anna Streżyńska. Dodaje, że będzie się wypowiadać w tej sprawie dopiero po opublikowaniu raportu, co nastąpi zapewne 6 listopada 2008 r.
Tymczasem, jak się dowiedzieliśmy, podczas wielogodzinnego spotkania omówiono liczącą 324 strony pierwszą część raportu opisującą dotychczasowe podziały europejskich operatorów narodowych i zawierającą sugestie, który z wypraktykowanych w Unii Europejskiej modeli separacji byłby najlepszy w polskim przypadku.
UKE poprosił ekspertów o uzupełnienie dokumentu o bilans korzyści osiąganych przez abonentów oraz kosztów nadzoru i egzekucji decyzji UKE, które wiążą się z separacją. Wiadomo też, że na podstawie dotychczasowych analiz i już dostępnej wersji raportu uczestnicy spotkania uznali, że podział TP korzystnie wpłynie na polski rynek telekomunikacyjny.
Eksperci zaprezentowali też metodologię przygotowania drugiej części raportu, która dotyczy możliwości prawnych podziału TP. Z naszych informacji wynika, że zdaniem konsorcjum nie ma przeszkód prawnych do przeprowadzenia separacji funkcjonalnej w spółce.