"Kurs złotego wobec euro wykazał się wczoraj bardzo dużą zmiennością i w ciągu dnia waluta po raz kolejny bardzo silnie deprecjonowała, osłabiana ucieczką inwestorów z rynków wschodzących oraz pogorszeniem sentymentu dla całego regionu z uwagi na sytuację na Węgrzech. Dziś będzie podobnie i złoty może dalej tracić wobec euro, szczególnie przy dalszej aprecjacji dolara na rynkach bazowych" - powiedział analityk Banku BGŻ Piotr Popławski.
W jego ocenie, po bardzo słabej sesji na giełdach azjatyckich oraz stale rosnącej awersji do ryzyka połączonej z ucieczką inwestorów w kierunku kurs europejskiej waluty może dziś osiągnąć poziom 4,0 zł.
"Wczoraj, co prawda, pod koniec sesji złoty odrobił część strat, ale była to raczej realizacja zysku niż odwrócenie trendu i zapowiedź poprawy nastrojów. Tym bardziej, że potencjał wzrostowy dolara jest bardzo duży. Oczekuję więc, że dziś złoty nadal będzie tracił, choć zmienność może być nieco niższa niż podczas czwartkowe sesji" - wyjaśnił Popławski.
W piątek o godz. 09:00 za jedno euro płacono średnio 3,9098 zł, a za dolara 3,0831 zł. Kurs euro/dolar 1,2688.
W czwartek ok. godz. 16:15 za euro płacono 3,8775, a za dolara 3,0233 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2826.