[b]Skąd wzięły się tak wysokie stopy zwrotu ze strategii akcyjnych, jakie wypracowaliście w IV kwartale 2010 r. i w całym ubiegłym roku?[/b]
Taki rezultat jest głównie wynikiem dobrej selekcji spółek do portfeli. Generalnie nie prowadziliśmy aktywnego handlu posiadanymi papierami, nie dokonywaliśmy radykalnej wymiany aktywów. Duża część inwestycji to zaangażowanie wieloletnie.
[b]Które więc spółki czy sektory przysłużyły się najbardziej w uzyskaniu wyników lepszych niż średnia rynkowa?[/b]
Nie mogę mówić o konkretnych spółkach. Strategia agresywna zakłada znaczny udział małych i średnich spółek w portfelu.
Nie staramy się także koncentrować na konkretnych sektorach. Wolimy wyszukiwać pojedyncze spółki, bazując na pracy i doświadczeniu czteroosobowego działu analityków. O tym, że taka strategia jest trafna, przekonać może to, że spółki, które dobrze zachowywały się w 2009 r., przyniosły także pokaźne stopy zwrotu w roku ubiegłym.