To może być rok sojuszy biznesowych

Z Andrzejem Roterem, dyrektorem generalnym Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych, do której należą największe firmy windykacyjne, rozmawia Piotr Rosik

Aktualizacja: 27.02.2017 03:52 Publikacja: 31.01.2011 22:05

[b]O ile, według szacunków Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych, mógł wzrosnąć w 2010 r. rynek wierzytelności w Polsce? Jak poradzili sobie, w pana opinii, najwięksi gracze?[/b]

Rynek wierzytelności w Polsce w 2010 r. wzrósł o około 20 proc., przy czym w największym stopniu przyczyniło się do tego rosnące saldo należności banków z tytułu kredytów konsumenckich z tzw. utratą wartości.

Najwięksi gracze dzięki dobremu dostępowi do kapitału niezbędnego do udziału w zakupie należności uzyskali przewagę konkurencyjną nad mniejszymi. To było o tyle istotne, że to windykacja portfeli wierzytelności nabytych, nie zaś windykacja na zlecenie, była motorem rozwoju.

W opinii praktyków windykacja na zlecenie jest w zasadzie niedochodową działalnością. Negatywne skutki nadmiernego przywiązywania do kryterium ceny przy wyborze usługodawcy mogą się ujawnić już w tym roku.

[b]W jaki sposób firmy mogą zwiększyć skuteczność działalności windykacyjnej?[/b]

Firmy pełniące na rynku należności rolę wierzycieli wtórnych winny potraktować wierzytelności jak nowy kredyt konsumencki, dostosowując okres jego spłaty do możliwości finansowych dłużnika. Pozwoli to na uzyskiwanie lepszych efektów ekonomicznych w każdym aspekcie działalności biznesowej. W tym kontekście istotny będzie efektywny dostęp do kapitału na zakup wierzytelności, ale także do źródeł finansowania nowych porozumień o spłacie zawieranych z dłużnikami często na okres nawet kilkudziesięciu miesięcy. Skuteczność windykacji w coraz większym stopniu będzie zależała od tego, w jakim stopniu firmy zarządzające wierzytelnościami będą stosowały zasady etyki. Stąd tak ważny był dla członków KPF praktykowany od wielu lat obowiązek przeprowadzania dorocznego audytu etycznego stosowanych praktyk biznesowych.

Skuteczność działalności windykacyjnej prowadzonej na zlecenie, głównie banków, może zależeć od zdolności – technicznych i organizacyjnych – do poszerzenia zakresu wykonywanych usług o czynności wykonywane dotąd samodzielnie przez wierzycieli.

[b]W kryzysie spada jakość długów. Czy widać to po wynikach branży w 2010 r.? W jaki sposób firmy mogą poprawić selekcję kupowanych wierzytelności?[/b]

Jakość długów nie ma znaczenia dla osiąganych przez windykatorów wyników. Ma znaczenie dla szacowania ryzyka odzyskania należności, a tym samym dla ceny. Przekroczenie przez kupujących racjonalnych zasad oceny wartości portfeli może mieć rzeczywiście negatywne skutki. Jednak doświadczenia zebrane dotąd przez wierzycieli, posiadane przez nich bazy danych i wiedza na temat profili dłużników, pozwalają na coraz lepsze oszacowanie wartości portfeli. W tym pomaga także rozwijający się rynek informacji gospodarczej.

[b]Coraz więcej polskich firm prowadzi działalność za granicą. Czy ten trend będzie kontynuowany?[/b]

Nie należy się spodziewać silnego wzrostu zainteresowania tego typu działalnością. Chyba że polskie banki zainteresują się przejmowaniem firm windykacyjnych. Może tak się stać z uwagi na zmiany w ustawie – Prawo bankowe w zakresie outsourcingu.

[b]Proszę o krótką prognozę dla branży na 2011 r. Czy można się spodziewać konsolidacji na tym rynku? [/b]

Malejąca dynamika psucia się portfeli bankowych może spowodować, że potencjał rynku wierzytelności w 2011 r. nie będzie rósł tak dynamicznie jak w roku poprzednim. Aczkolwiek w związku z zakończeniem roku bilansowego 2010, w którym saldo wierzytelności z tzw. utraconą wartością silnie rosło, w bieżącym roku można liczyć na wzrost wartości wierzytelności oferowanych do sprzedaży. Może się to okazać źródłem postępującej konsolidacji, ale rozumianej raczej jako zawiązywanie sojuszy biznesowych pomiędzy firmami specjalizującymi się w zarządzaniu wierzytelnościami pochodzącymi z różnych sektorów gospodarki.

[b]Dziękuję za rozmowę.[/b]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy