Zmiany w OFE niezgodne z konstytucją?

Kancelaria prezydenta sprawdza czy zmiany w OFE są zgodne z konstytucją

Aktualizacja: 27.02.2017 03:55 Publikacja: 01.02.2011 17:02

— Zanim prezydent zdecyduje o podpisaniu tej ustawy, chcemy mieć pewność, że nie grozi jej niekonstytucyjność - powiedział prof. Jerzy Osiatyński, doradca prezydenta, w Radiu TOK FM. Kancelaria prezydenta zwróciła się już do prawników z prośbą o opinie, czy proponowane przez rząd zmiany są zgodne z konstytucją. — Jeszcze ich nie mamy — dodał.

Rząd od kwietnia planuje obniżyć składkę do OFE z obecnych 7,3 do 2,3 proc. Pozostałe 5 proc. ma zostać zapisane na nowym subkoncie w ZUS i wydane na bieżące emerytury. Projekt ustawy jest w konsultacjach społecznych.

Wątpliwości budzi proponowana zmiana zasad dziedziczenia oszczędności w ramach II filara. Obecnie spadkobierca otrzymuje pieniądze po zmarłym kliencie OFE na własne konto emerytalne w tej instytucji, a jeśli jest poza systemem, to oszczędności są mu wypłacane w gotówce. Nowe prawo zakłada, że pieniądze na subkoncie w ZUS nie będą wypłacane w gotówce, tylko zostaną dopisane do subkonta spadkobiercy w ZUS. Jeśli takiego nie ma, to ZUS je specjalnie utworzy.

— Drugim punktem, już mniej spornym, jest kwestia osób, które w 1999 r. miały między 30 a 50 lat — powiedział prof. Osiatyński. Te osoby u progu reformy emerytalnej dostały prawo wyboru. Mogły zostać w ZUS lub zacząć oszczędzać także w OFE. Ten temat poruszył już także prof. Leszek Balcerowicz.

— Trzeba tym osobom przywrócić prawdopodobnie możliwość wyboru. Tak żeby mogły ponownie zdecydować, czy chcą być w OFE, czy nie — zapowiedział Osiatyński.

Eksperci podkreślają, że rządowe propozycje mogą naruszać zasadę zaufania obywateli do państwa i tworzonego przez nie prawa. — Nie można mówić o zerwaniu umowy społecznej, a tylko o jej redefinicji — mówił minister Michał Boni w rozmowie wideo z „Rz” w ubiegłym tygodniu. — My dziś widzimy zagrożenie konstytucyjne w zupełnie innych miejscach — dodał.

Chodzi m.in. o zapewnienie odpowiedniego vacatio legis, w świetle orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego wątpliwości może budzić zapisanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn czy nowych limitów inwestycji w akcje zapisanych w ustawie jako delegację do rozporządzenia, które dokładnie reguluje kwestię limitów.

Prof. Osiatyński pytany, czy ustawa trafi do Trybunału, odpowiedział: — To jest gwarantowane. Nawet jeśli nie zrobi tego prezydent, to sądząc po obecnej debacie publicznej, ta ustawa na pewno tam trafi.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego