Firmy zaczynają pożyczać w bankach

Kredyty dla firm wzrosły po raz pierwszy od października 2009 roku – wynika z danych NBP

Aktualizacja: 27.02.2017 02:32 Publikacja: 15.02.2011 02:45

W stycz­niu war­tość kre­dy­tów dla przed­się­biorstw wzro­sła o po­nad 1,9 mld zł, do 221 mld zł – wy­ni­ka z da­nych o po­da­ży pie­nią­dza opu­bli­ko­wa­nych przez NBP. To do­bry zwia­stun po dłu­go­trwa­łym spad­ku kre­dy­tów dla firm, ale eko­no­mi­ści są ostroż­ni w pro­gno­zach.

– Do­dat­nią dy­na­mi­kę kre­dy­tów dla przed­się­biorstw w uję­ciu rocz­nym od­no­to­wa­li­śmy po raz pierw­szy od paź­dzier­ni­ka 2009 ro­ku. Lek­ki wzrost kre­dy­tów dla przed­się­biorstw trud­no in­ter­pre­to­wać ja­ko zwia­stun bar­dziej ak­tyw­nej po­li­ty­ki in­we­sty­cyj­nej firm – oce­nia Woj­ciech Ma­ty­siak, eko­no­mi­sta Pe­kao. Je­go zda­niem przed­się­bior­stwa na­dal ce­chu­je dość du­ża bier­ność w  in­we­sto­wa­niu.

Eko­no­mi­ści i ban­kow­cy ma­ją na­dzie­ję, że wresz­cie po­ja­wi się dłu­go ocze­ki­wa­ny po­pyt in­we­sty­cyj­ny i za­po­trze­bo­wa­nie na kre­dyt ze stro­ny firm. – Ten wy­nik wpi­su­je się w nasz sce­na­riusz, że po­pyt firm na kre­dyt w 2011 r. po­wi­nien przy­spie­szyć, wspie­ra­ny wzro­stem ak­tyw­no­ści in­we­sty­cyj­nej. Spo­dzie­wa­my się bo­wiem, że bio­rąc pod uwa­gę wy­so­kie wy­ko­rzy­sta­nie mo­cy pro­duk­cyj­nych, do­bre wy­ni­ki fi­nan­so­we przed­się­biorstw i ocze­ki­wa­ny dal­szy wzrost po­py­tu, bie­żą­cy rok przy­nie­sie stop­nio­wą od­bu­do­wę in­we­sty­cji w sek­to­rze pry­wat­nym – uwa­ża Ma­ja Go­et­tig, eko­no­mist­ka Ban­ku BPH. Pol­skie fir­my w nie­wiel­kim stop­niu ko­rzy­sta­ją z kre­dy­tu ban­ko­we­go.

[srodtytul]Tyl­ko 16 proc. PKB [/srodtytul]

– War­tość kre­dy­tów dla przed­się­biorstw w Pol­sce w sto­sun­ku do PKB wy­no­si za­le­d­wie 16 proc. – jest za­wsty­dza­ją­co ni­ska. Je­ste­śmy pod tym wzglę­dem da­le­ko za ta­ki­mi kra­ja­mi, jak Cze­chy, Wę­gry, Sło­wa­cja – po­wie­dział Ma­rek Bel­ka, pre­zes NBP na kon­fe­ren­cji do­ty­czą­cej per­spek­tyw sek­to­ra ban­ków spół­dziel­czych.

Szef NBP do­dał, że w ubie­głym ro­ku mi­mo zła­go­dze­nia wa­run­ków ce­no­wych na­stą­pił spa­dek kre­dy­tów dla przed­się­biorstw.

W stycz­niu de­po­zy­ty ulo­ko­wa­ne w ban­kach spa­dły o po­nad 12 mld zł do po­zio­mu 670?mld zł, głów­nie w wyniku spad­ku de­po­zy­tów przed­się­biorstw, któ­re zmniej­szy­ły się w cią­gu mie­sią­ca o bli­sko 13,3 mld zł.

– Sil­ny spa­dek de­po­zy­tów przed­się­biorstw w uję­ciu mie­sięcz­nym jest zja­wi­skiem se­zo­no­wym. W dal­szym cią­gu moż­na mó­wić o do­brej sy­tu­acji płyn­no­ścio­wej firm przy jed­no­cze­śnie nie­wiel­kiej skłon­no­ści do in­we­sto­wa­nia – wy­ja­śnia Woj­ciech Ma­ty­siak.

War­tość kre­dy­tów dla go­spo­darstw do­mo­wych spa­dła w stycz­niu o 4,3 mld zł do po­zio­mu 475,5 mld zł. – To efekt zna­czą­ce­go umoc­nie­nia zło­te­go wo­bec fran­ka szwaj­car­skie­go w ciągu mie­sią­ca, co spo­wo­do­wa­ło spa­dek zło­to­wej war­to­ści port­fe­la w wa­lu­cie ob­cej. Sza­cu­je­my, że po wy­łą­cze­niu efek­tów kur­so­wych przy­rost kre­dy­tów wy­niósł około 1,9 mld zł, co jest wy­ni­kiem lep­szym od za­no­to­wa­ne­go w grud­niu, choć nieodbie­ga­ją­cym znacznie od zmian w po­przed­nich mie­sią­cach – wy­ja­śnia eko­no­mist­ka Ban­ku BPH.

[srodtytul]Wa­lu­to­we, czy­li ni­szo­we[/srodtytul]

Prze­ciw­ni­kiem udzie­la­nia kre­dy­tów wa­lu­to­wych jest m.in. pre­zes NBP. – To tak, jak­by kre­dy­to­bior­cy i ban­ki zde­cy­do­wa­ły się na spe­ku­la­cje wa­lu­to­we. Po­za tym wy­so­ki udział kre­dy­tów wa­lu­to­wych osła­bia me­cha­nizm trans­mi­sji po­li­ty­ki mo­ne­tar­nej i zwięk­sza po­ziom za­dłu­że­nia za­gra­nicz­ne­go – do­da­je Bel­ka. Przy­po­mniał, że w 2010 ro­ku do­szło do za­ostrze­nia kry­te­riów udzie­la­nia kre­dy­tów miesz­ka­nio­wych, zwłasz­cza w dru­giej po­ło­wie ro­ku, ale jed­no­cze­śnie na­stą­pi­ło ob­ni­że­nie marż kre­dy­to­wych. Nie­któ­re ban­ki po­now­nie wpro­wa­dzi­ły do ofer­ty kre­dy­ty wa­lu­to­we.

– Ta­kie kre­dy­ty po­win­ny być pro­duk­tem ni­szo­wym, a nie stan­dar­do­wym spo­so­bem fi­nan­so­wa­nia po­trzeb miesz­ka­nio­wych – do­da­je Bel­ka.

[ramka][srodtytul]Zarobek banków w 2010 r. wzrósł o 40,9 proc., do 11,67 mld zł [/srodtytul]

Zysk net­to sek­to­ra ban­ko­we­go w ca­łym 2010 r. wy­niósł 11,67 mld zł – wy­ni­ka z da­nych opu­bli­ko­wa­nych przez Ko­mi­sję Nad­zo­ru Fi­nan­so­we­go. Rok wcze­śniej ban­ki za­ro­bi­ły 8,28 mld zł. Od­dzia­ły za­gra­nicz­nych in­sty­tu­cji (na ta­kiej za­sa­dzie funk­cjo­nu­je np. Po­lbank) po­nio­sły w ubie­głym ro­ku stra­tę w wy­so­ko­ści 135,4 mln zł. Na­to­miast ban­ki spół­dziel­cze za­ro­bi­ły łącz­nie 751,4 mln zł, o 9 proc. wię­cej niż przed ro­kiem.

Śred­ni współ­czyn­nik wy­pła­cal­no­ści sek­to­ra ban­ko­we­go wzrósł z 13,29 proc. na ko­niec 2009 r. do 13,81 proc.

Zda­niem Mar­ka Bel­ki, pre­ze­sa NBP, ban­ki po­win­ny pro­wa­dzić ostro­żną po­li­ty­kę dy­wi­den­do­wą ze wzglę­du na nie­pew­ność oto­cze­nia ma­kro­eko­no­micz­ne­go na świe­cie. [/ramka]

[mail=mo­ni­ka.krze­sniak@par­kiet.com][/mail]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy