Będzie zakaz akwizycji do OFE

Zakaz akwizycji na rynku wtórnym i nadzór społeczny nad OFE to nowości w projekcie zmian w systemie emerytalnym

Aktualizacja: 27.02.2017 01:37 Publikacja: 03.03.2011 02:09

– Jest pewna wspólnota myślenia dotycząca potrzeby szukania narzędzi, które zmniejszą deficyt i dług

– Jest pewna wspólnota myślenia dotycząca potrzeby szukania narzędzi, które zmniejszą deficyt i dług publiczny – mówił wczoraj Michał Boni, minister odpowiedzialny za projekt zmian w OFE. Fot. s. łaszewski

Foto: Archiwum

[email protected]

Zespół do spraw ubezpieczeń społecznych Komisji Trójstronnej zakończył wczoraj prace nad rządowym projektem zmian w otwartych funduszach emerytalnych dotyczącym m.in. zmniejszenia składki, która jest wpłacana do OFE. Więcej pieniędzy będzie trafiać do ZUS – część na nowe subkonto, które ma działać w ramach kapitałowego filaru emerytalnego.

[srodtytul]4 proc. pensji na nowe konto[/srodtytul]

Projekt zmian przedstawiony przez Boniego pod koniec stycznia został nieco poprawiony. – Doprecyzowaliśmy niektóre zapisy. Choćby te dotyczące waloryzacji subkonta w ZUS. Zmiany dotyczą także zapisów o IKZE – indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego – powiedział Michał Boni, szef doradców premiera i autor projektu.

Po poprawkach nie ma już obowiązku tworzenia przez towarzystwa emerytalne IKZE. Jeśli PTE będą je tworzyć, to inwestowanie zebranych aktywów nie będzie podlegać takim samym ograniczeniom jak dziś w przypadku obowiązkowego systemu emerytalnego. Dotyczy to np. gwarancji, struktury portfela, strategii inwestycyjnej.

PTE dostaną również możliwość zaoferowania indywidualnych kont emerytalnych. – W IKE nie płaci się podatku na wyjściu, w IKZE nie będzie się go płacić na wejściu – powiedział Boni. Zyski z oszczędzania w IKE nie podlegają tzw. podatkowi Belki. Kwoty wpłacane do IKZE będą zwolnione z podatku dochodowego. Według Boniego uda się prawdopodobnie od początku umożliwić wpłaty na IKZE w wysokości 4 proc. pensji. Wcześniej rząd mówił, że wpłaty, które będzie można odliczyć od dochodu, wyniosą 2 proc., a dopiero z czasem wzrosną do 4 proc.

Minister zapewnił, że zasady dziedziczenia pieniędzy na nowym subkoncie w ZUS będą analogiczne do obowiązujących w OFE. To oznacza, że ZUS będzie wypłacał spadkobiercom i uposażonym gotówkę.

[srodtytul]180 mld zł do 2020 roku[/srodtytul]

Michał Boni zapowiedział także, że pojawi się nadzór społeczny nad OFE. O to apelował m.in. OPZZ. Są dwie możliwości. Powstanie Społeczna Rada Bezpieczeństwa Emerytalnego przy Komisji Nadzoru Finansowanego, która zajmie się nadzorem nad II i III filarem. Innym rozwiązaniem może być Komitet Monitorujący przy Komisji Trójstronnej.

W projekcie znalazł się także zapis o zakazie akwizycji do OFE na rynku wtórnym oraz wynagradzania za umowy transferowe. To oznacza, że akwizytorzy OFE nie będą mogli pozyskiwać klientów od konkurencji.

– Zdecydowanie nie przewidujemy natomiast wprowadzenia dobrowolności oszczędzania w OFE – zadeklarował Boni. Zdecydowane „nie” rządu dotyczy także powrotu do składki do OFE na obecnym poziomie 7,3 proc. wynagrodzenia. Zgodnie z rządowym projektem składka będzie obniżona do 2,3 proc., a docelowo ma wynieść 3,5 proc. płacy brutto.

– Nie chodzi tylko o bieżące problemy z wysokim deficytem i długiem publicznym – powiedział minister. W tym roku oszędności wynikające z obniżenia składki do OFE powodują zmniejszenie deficytu o 0,75 proc. PKB. – Do 2020 r. oszczędności wyniosą 180 mld zł – dodał Boni.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy