[b]Montagu zainwestował niedawno 1,7 mld zł i kupił TP?Emitel. Była to wasza pierwsza inwestycja w Polsce i od razu dotyczyła niebagatelnej sumy. Ile jeszcze możecie przeznaczyć na zakupy na polskim rynku?[/b]
Montagu funkcjonuje jako fundusz paneuropejski – mamy ponad 2 mld euro środków zgromadzonych w nowym funduszu. Nie mamy specjalizacji tylko na Europę Środkową i Wschodnią. Dlatego też trudno mówić o dolnych lub górnych limitach w obrębie poszczególnych krajów. Zrealizujemy zatem tyle inwestycji w naszym regionie, ile znajdziemy i sfinalizujemy transakcji spełniających nasze kryteria inwestycyjne. Dzięki takiemu założeniu nie musimy się decydo- wać na inwestycje w regionie za wszelką cenę lub pod presją czasu. Zamiast tego cierpliwie pracujemy, wyszukując najbardziej interesujące nas projekty.
[b]Część osób twierdzi, że przepłaciliście, kupując spółkę zajmującą się tylko emisją sygnału radiowo-telewizyjnego.[/b]
Umówiliśmy się z właścicielem Emitelu, TP SA, że nie będziemy komentować wyceny. Żeby jednak właściwie ocenić jej poziom, trzeba porównywać ją z transakcją na spółkach i podmiotach notowanych z tego samego segmentu rynku, na którym działa Emitel. Takich w Polsce jeszcze nie było. Były natomiast w innych krajach. To właściwa baza do porównań.
Emitel to bardzo perspektywiczny biznes. Jest liderem procesu cyfryzacji naziemnej telewizji w Polsce. Jest operatorem technicznym dwóch pierwszych multipleksów. Jest solidnym partnerem dla nadawców – jego skala i doświadczenie gwarantują wysoki poziom świadczonych usług. Dzięki procesowi cyfryzacji już w przyszłym roku do większości polskich gospodarstw domowych dotrze cyfrowy sygnał telewizyjny, bez dodatkowych opłat dla odbiorców. Emitel może zarabiać także, świadcząc usługi dla operatorów telekomunikacyjnych. Tu szczególnie rozwojowy jest segment transmisji danych.