– Największy potencjał na skokowy wzrost biznesu widzę w zakresie asset i fund management. W tym segmencie jesteśmy otwarci na przejęcia i na uzyskiwanie efektu skali – mówi Lewandowski.
Do tej pory nie wiadomo jednak, ile jego grupa zapłaciła za CSAM. – Nie podawaliśmy i nie będziemy podawać tej informacji. Przybliżoną wartość transakcji może dać analiza naszych przyszłych sprawozdań finansowych – tłumaczy.
Wiadomo natomiast, że Ipopema przejęła od CSAM portfel aktywów o wartości około 3 mld zł. Dzięki temu zarządza już 8?mld zł.
– Przejęcie Credit Suisse bardzo silnie podbuduje naszą pozycję rynkową. Choć stajemy się jedną z największych firm inwestycyjnych, to w ramach obecnej struktury mamy możliwość zarządzania jeszcze większymi środkami i będziemy do tego dążyć – dodaje Lewandowski.
Dzięki przejęciu Ipopema uzupełniła swoją działalność o fundusze obligacyjne, w których specjalizował się CSAM. To właśnie bezpieczne produkty są obecnie najczęściej wybierane przez klientów TFI.