Z danych zebranych od 28 firm finansowych wynika, że prowadziły one na koniec września 706,4 tys. IKE. To oznacza wzrost o ponad 14 tys. w porównaniu z wrześniem 2010 r.
Z naszych wyliczeń wynika, że konto w tym roku założyło ponad 40 tys. Polaków. To oznacza, że na ten krok zdecydowało się ponaddwukrotnie więcej osób niż w ciągu dziewięciu miesięcy 2010 r. Przez trzy kwartały tego roku Polacy założyli więcej kont niż w całym 2010 r., gdy zrobiło to prawie 35 tys. osób.
Wzrost u brokerów
Już wcześniej informowaliśmy, że w tym roku przełamany został trend, w którym liczba kont prowadzonych przez instytucje finansowe systematycznie się zmniejszała. Zdaniem ekspertów przyczyniła się do tego dyskusja na temat zmian w działalności funduszy emerytalnych, która toczyła się od końca 2010 r. do kwietnia 2011 r. Wówczas dotarła do Polaków informacja, że z publicznego systemu nie mają co liczyć na wysokie świadczenia w przyszłości.
Jednak liczba IKE rośnie ze względu na aktywność kilku instytucji finansowych, zwłaszcza TFI oraz domów maklerskich. Aktywnych jest kilka firm. Mocno IKE rozwijają TFI: Milllennium, Legg Mason, Allianz i Skarbiec. Wśród brokerów są to DM BOŚ, DM BZ WBK oraz DM PKO BP. Liczba IKE rośnie też w dwóch firmach ubezpieczeniowych: Allianz i Cardiff.
Zdaniem Grzegorza Zalewskiego, eksperta DM BOŚ, IKE w domach maklerskich zaczęły się dynamicznie rozwijać, gdy zwiększony został limit wpłat. Wpłata ponad 10 tys. zł, jak w tym roku, w porównaniu z kilkoma tysiącami, jak było jeszcze kilka lat temu, ma większy sens.