Nie myślicie o założeniu TFI? Takie plany ma Open Finance.
To nie wchodzi w grę. Wykluczamy to w jakimkolwiek przewidywalnym horyzoncie. Zrujnowałoby to nasz model działalności. Moim zdaniem nie można mówić o obiektywnym doradztwie finansowym, mając w ofercie swój własny produkt.
TFI, których fundusze sprzedajcie, przekazują Wam cześć opłat pobieranych od klientów. Czy w takiej sytuacji można mówić o obiektywnym doradztwie finansowym?
To nie jest tak, że nasi doradcy sprzedają te produkty, na których zarabiają więcej. Wiadomo na przykład, że opłata za zarządzanie oraz jej część, która do nas trafia – jest niższa w funduszach zagranicznych, niż w polskich. Tymczasem w naszych aktywach fundusze zagraniczne stanowią bardzo dużą część - w zależności od sytuacji rynkowej jest ich nawet trzy razy więcej niż średnio na rynku w Polsce. To najlepiej świadczy o tym, że nie kierujemy się wysokością opłat. Poza tym większość krajowych TFI płaci nam w podobny sposób, i pomijając pewne zaszłości historyczne, nie ma znacznych różnic w części opłaty za zarządzanie, którą nam przekazują. O sprzedaży takiego a nie innego produktu decyduje jego przewaga „merytoryczna".
Tym niemniej KNF zakwestionowała taki model współpracy.