Plan prywatyzacji na lata 2012–2013 ma objąć trzysta spółek – wynika z dokumentu, do którego dotarł „Parkiet". Ministerstwo Skarbu Państwa planuje całkowite wyjście z akcjonariatu 85 proc. firm w nim wymienionych. W pozostałych spółkach utrzymane zostaną pakiety większościowe lub pozwalające zachować nadzór właścicielski (dotyczy to m.in. spółek z sektora energetycznego, finansowego i obronnego).
Przekształceniami własnościowymi objęte będą spółki ze wszystkich niemal sektorów. W planie prywatyzacji na lata 2012–2013 z branży energetycznej wymieniono m.in.: Energę, Eneę i PGE.
Chęć sprzedaży akcji np. PGE nie jest zaskoczeniem. Już w lutym Skarb Państwa pozbył się 7 proc. walorów tej grupy i zyskał 2,5 mld zł do budżetu państwa. Po tej transakcji państwo wciąż kontroluje prawie 69 proc. kapitału energetycznego przedsiębiorstwa.
– Spodziewam się, że resort, sprzedając kolejne pakiety akcji PGE, będzie robił to tak jak do tej pory, czyli w procesie tzw. przyspieszonej budowy księgi popytu skierowanej do instytucji finansowych – mówi jeden z analityków. Podobną formę, czyli sprzedaż części akcji instytucjom, może mieć prywatyzacja firm finansowych. W latach 2012–2013 planowana jest kontynuacja prywatyzacji pięciu spółek z tej branży. Skarb Państwa przewiduje zbycie wszystkich akcji BGŻ oraz Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych. Resort zamierza także sprzedać część udziałów w Giełdzie Papierów Wartościowych, PKO BP oraz PZU. Zbycie tych pakietów Ministerstwo Skarbu uzależnia jednak od sytuacji na rynku kapitałowym.
– O tym, że rząd planuje sprzedać część akcji PKO BP na rynku wiadomo od dawna. Dokument o planach prywatyzacji tylko potwierdza, że proces ten wcale nie został zaniechany i kluczowa dla resortu skarbu będzie cena akcji – mówi jeden z brokerów.