Chiny na hamulcu

Mniejszy import, wolniejszy wzrost produkcji, słabsza sprzedaż detaliczna. Wszystko wskazuje na to, że chińska gospodarka wyhamowuje. Spada też inflacja

Aktualizacja: 18.02.2017 23:00 Publikacja: 11.05.2012 11:02

Chiny na hamulcu

Foto: Flickr

Kwietniowe dane z Państwa Środka jednoznacznie potwierdzają wcześniejsze sygnały płynące z tego kraju. Mianowicie, chińska gospodarka wyraźnie wyhamowuje tempo wzrostu gospodarczego.Wczoraj opublikowano dane na temat bilansu handlu zagranicznego drugiej gospodarki świata, które zasugerowały spowolnienie gospodarcze. Chiński import wzrósł w tym miesiącu jedynie o 0,3 proc. wobec analogicznego okresu w roku ubiegłym po tym jak w marcu wzrost ten sięgnął 5,3 proc. rok do roku. Dane były też znacząco gorsze od prognoz. Rynkowy konsensus kształtował się na poziomie 11 proc. w ujęciu rocznym.

Z kolei dziś napłynęła kolejna porcja informacji makroekonomicznych z Pekinu. W kwietniu roczna dynamika produkcji przemysłowej wyhamowała do 9,3 proc. z 11,9 proc. rok do roku miesiąc wcześniej i była niższa od rynkowych prognoz. Analitycy liczyli na 12 proc. wzrost rok do roku. Gorsze od prognoz okazały się też dane o sprzedaży detalicznej. W kwietniu wzrosła ona o 14,1 proc. wobec kwietnia 2011. Rynek prognozował wzrost o 15,1 proc. Miesiąc wcześniej sprzedaż rosła w ujęciu annualizowanym 15,2 proc.

Równocześnie spada też inflacja. W kwietniu inflacja konsumencka spadła do 3,4 proc. z 3,6 proc. rok do roku przy prognozie 3,5 proc. Na poziomie cen producentów natomiast pogłębiła się deflacja. Wskaźnik PPI obniżył się do -0,7 proc. z -0,3 proc. w ujęciu rocznym w marcu. Rynek oczekiwał odczytu na poziomie -0,5 proc.

Niższy wzrost gospodarczy, spadająca inflacja CPI, deflacja cen producentów, a także spowolnienie na świecie, mogą być argumentem dla Ludowego Banku Chin, aby zdecydować się na dalsze łagodzenie polityki pieniężnej w celu ożywienia gospodarki. Ostatni raz bank centralny zdecydował się na taki krok w lutym, gdy obniżył stopę rezerw obowiązkowych o 50 punktów bazowych. W przypadku największych chińskich banków stopa ta obecnie kształtuje się na poziomie 20,5 proc.

- Dane potwierdzają, że inflacja spowalnia, a polityka (banku) będzie koncentrować się na promowaniu wzrostu gospodarczego - powiedział ekonomista Nomury, Zhang Zhiwei. - Luzowanie polityki pieniężnej będzie teraz bardziej prawdopodobne - dodał.

Spowalniająca inflacja spowodowała, że rynek zaczyna spekulować, że władze w Pekinie mogą zdecydować się na ponowne obniżenie stopy rezerw obowiązkowych, aby banki były w stanie gwarantować większe pożyczki dla chińskich firm.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy