2,59 mln zł – taki był skonsolidowany zysk netto Ipopemy Securities przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej. To rezultat gorszy aż o 56 proc., niż wyniki osiągane rok wcześniej. Zysk zwiększył się natomiast o 1,4 mln zł w stosunku do IV kwartału 2011 roku. Przychody grupy sięgnęły 24,17 mln zł i był to najgorszy wynik od trzeciego kwartału 2010 r.
Ipopema wyraźnie odczuła spadek obrotów akcjami na GPW. Przychody z brokerki i bankowości inwestycyjnej za I kwartał to 13,6 mln zł. Dom maklerski nadrabia, zwiększając skalę biznesu prowadzonego przez TFI. Przychody z zarządzania funduszami sięgnęły 6,7 mln zł - wynikało to z większej liczby obsługiwanych funduszy oraz wyższej wartości aktywów w zarządzaniu, a także z uwzględnienia przychodów IPOPEMA Asset Management. Biznes doradczy reprezentowany przez spółkę Ipopema Business Consulting zaowocował wpływami rzędu 3,7 mln zł. Łączne koszty działalności to 19,1 mln zł.
- Wszyscy widzimy, że rynek jest trudny, utrzymujący się trend boczny zniechęca inwestorów przed handlowaniem akcjami, dodatkowo nie jest prosto przeprowadzić transakcję na rynku pierwotnym. Oczywiście, ratuje nas możliwość skalowania kosztów brokerki – słabe obroty oznaczają, że mniej wydajemy na wynagrodzenia i opłaty giełdowe. Przy utrzymującej się niepewności na rynku coraz większe znaczenie ma dla nas biznes pozabrokerski, w tym TFI oraz usługi doradcze – mówi Jacek Lewandowski, prezes i główny akcjonariusz spółki.
Jego zdaniem, I kwartał nie jest zbyt reprezentatywny jeżeli chodzi o wyniki grupy. – W segmencie zarządzania funduszami ponieśliśmy większe koszty związane z restrukturyzacją IPOPEMA Asset Management oraz uruchomieniem projektu budowy detalicznej linii biznesowej, obejmującej IPOPEMA SFIO. Ale nowe aktywa się już pojawiły, w przypadku kluczowych dla nas funduszy także osiągamy przyzwoite stopy zwrotu, co pozwala sądzić, że w kolejnych kwartałach TFI będzie bardziej zyskowne. Pamiętajmy także, że Ipopema Business Consulting to biznes sezonowy – więcej przychodów pojawia się w II połowie roku – wyjaśnia Lewandowski.
Pytany o przyczyny utraty trzeciej-czwartej lokaty na liście najaktywniejszych brokerów na rzecz DM PKO BP odpowiada: - Ipopema nie obsługuje klientów indywidualnych. Być może przy tak słabych obrotach na rynku w marcu i w kwietniu, ta grupa inwestorów odgrywa coraz większe znaczenie na rynku. Ponadto PKO BP aktywniej niż poprzednio, obsługuje instytucje. Zdaniem Lewandowskiego, II kwartał dla brokerskiej branży także może być trudny. – Początek maja także nie przyniósł wzrostu aktywności brokerów.