Wskaźnik ten jest trzecim, po WIG-Poland i WIG-Ukraine, indeksem obliczanym przez GPW, dla którego głównym kryterium doboru spółek jest kraj pochodzenia.
Indeks WIG-CEE jest indeksem dochodowym, uwzględniającym dochody z tytułu dywidend i praw poboru. Jego portfel może obejmować spółki z Bułgarii, Chorwacji, Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Rumunii, Słowacji, Słowenii, Ukrainy i Węgier, których akcje notowane są na rynku regulowanym lub w alternatywnym systemie obrotu.
Na listę uczestników indeksu WIG-CEE mogą być wpisane spółki z danego państwa, o ile na GPW są notowane co najmniej dwie spółki z danego kraju i zostały one zakwalifikowane do różnych sektorów, zgodnie z zasadami klasyfikacji sektorowej stosowanej przez GPW.
W momencie uruchomienia indeksu WIG-CEE w skład jego portfela wchodzą akcje 25 spółek (poniżej w tabeli).
Wprowadzenie nowego indeksu zostało ogłoszone przez Ludwika Sobolewskiego, prezesa GPW, podczas drugiej edycji konferencji regionalnej IPO Summit. Utworzenie wskaźnika dla spółek z regionu Europy Środkowej i Wschodniej jest konsekwencją rosnącej liczby emitentów z krajów tego regionu. - Naszym zamierzeniem było stworzenie takiego wskaźnika, który będzie reprezentatywny dla gospodarek całego regionu i sądzimy, że to właśnie kryterium może zainteresować inwestorów instytucjonalnych. Jedną z głównych przesłanek stworzenia tego indeksu jest bowiem pokazanie, że zagraniczne spółki notowane na warszawskim parkiecie zyskują dodatkowe wartości w postaci większej ekspozycji na inwestorów działających na największym, najbardziej płynnym i najbardziej różnorodnym rynku w naszej części Europy – skomentował wprowadzanie indeksu WIG-CEE Sobolewski.