Synthos chce kupić 100 proc. akcji Zakładów Azotowych Puławy, które specjalizują się w produkcji nawozów. Oferuje po 102,5 zł za jedną akcję tym inwestorom, którzy odpowiedzą na wezwanie do 20 lipca, i po 98,77 zł po tym terminie. Zapisy będą przyjmowane od 9?lipca do 7 sierpnia (pośredniczącym jest DM?PKO?BP), a wezwanie dojdzie do skutku, jak deklaruje Synthos, jeśli odpowiedzą na nie inwestorzy posiadający co najmniej 80 proc. akcji Puław (czyli około 15,3 mln walorów).
Spółkę Michała Sołowowa (biznesmen kontroluje 64,45 proc. jej kapitału) zakup wszystkich akcji po wyższej z deklarowanych cen kosztowałby 1,96 mld zł.
Cena zaproponowana przez Synthos nie odbiega od ostatnich notowań Puław. Stąd reakcja inwestorów była powściągliwa – przejściowo papiery Puław zdrożały o 1,8 proc., do 103,9 zł, ale na koniec wczorajszej sesji staniały o 0,1 proc., do 102,2 zł. Są poniżej ceny z wezwania.
Lepiej poradziły sobie papiery samego Synthosu, drożejąc o 0,8 proc., do 6,1 zł.
Decyzja w rękach skarbu
O tym, czy wezwanie się powiedzie i Synthos rzeczywiście będzie mógł dokonać przejęcia, zdecyduje postawa Skarbu Państwa. Należy bowiem do niego 50,67 proc. akcji Puław. Ministerstwo Skarbu zapowiada, że uważnie przeanalizuje ofertę.