Sami nie wybralibyśmy się na wakacje bez karty płatniczej czy wręcz kilku kart. Dziecku z plastikiem też będzie zdecydowanie wygodniej niż z gotówką. Nie będzie musiało poszukiwać tajemnych skrytek do przechowywania pieniędzy. Gdy już wszystko wyda, rodzice bez problemu zasilą rachunek karty. A poza tym obecnie człowiek bez konta i karty, nawet bardzo młody, wygląda niepoważnie i mało wiarygodnie.
Jeśli więc dziecko wyjeżdża tego lata samo na kolonie lub obóz, z pewnością zdążymy mu jeszcze kartę wyrobić. Przyda się także po wakacjach.
– Warto zacząć od konta osobistego. Z uwagi na ograniczenia prawne przy zakładaniu rachunku osobie poniżej 18. roku życia musi być obecny jej przedstawiciel ustawowy – mówi Monika Szlosek, dyrektor Departamentu Bankowości Detalicznej Deutsche Bank PBC.
Do konta wydawana jest karta płatnicza, którą nastolatek może płacić w sklepie oraz podejmować gotówkę z bankomatów. Młody człowiek, który ukończył 13 lat, może też mieć dostęp do systemu bankowości elektronicznej i wykonywać podstawowe operacje. Nie wolno mu się tylko zadłużać.
– Jeżeli rodzice otworzą dziecku Konto