Producenci żywności: Wawel i Ambra liderami

Tylko ci dwaj reprezentanci branży producentów żywności i napojów zdołali uplasować się powyżej granicy 50 pkt w naszym rankingu atrakcyjności inwestycyjnej. Warto wyjątkowo ostrożnie wybierać tu walory, bo większość firm z branży nie ma się czym pochwalić

Aktualizacja: 19.02.2017 02:37 Publikacja: 16.07.2012 06:45

Producenci żywności: Wawel i Ambra liderami

Foto: GG Parkiet

Przed tygodniem na łamach analizy branżowej zajmowaliśmy się spółkami handlującymi żywnością i lekami. Tym razem weźmiemy na tapetę spokrewniony sektor producentów żywności i napojów. O ile dla spółek handlowych liczą się marże, jakie mogą dobudować do cen płaconych producentom, o tyle wytwórcy muszą zwracać uwagę choćby na koszty surowców potrzebnych do produkcji.

Kursy na ogół mocno w dół

Mimo tych różnic okazuje się, że obie branże są postrzegane przez inwestorów w zbliżony sposób. Świadczy o tym zachowanie kursów akcji. Podobnie jak w przypadku branży omówionej przed tygodniem, wartość rynkowa koszyka walorów producentów żywności i napojów jest w wyraźnym trendzie spadkowym.

W odróżnieniu od głównych indeksów giełdowych, które od sierpnia ub.r. tkwią w konsolidacji, wspomniany koszyk zdążył już pogłębić dno bessy. Skala przeceny względem szczytu z listopada 2010 r. została powiększona tym samym do ponad 40 proc. Takie są średnie straty z walorów (każda spółka ma w koszyku taki sam udział, a jego skład jest korygowany po każdej sesji).

Nie brak trendów spadkowych

Przegląd wykresów poszczególnych spółek generalnie potwierdza ten smutny obraz rzeczywistości. Przykłady ostrego trendu spadkowego można by mnożyć. Wystarczy wspomnieć o Dudzie, której kurs przebił właśnie dołek bessy z wiosny 2009 r., czy też Kruszwicy, której notowania osunęły się do poziomu minimum z jesieni 2008 r. Podobny los spotkał Makarony Polskie. Wieloletnie dołki pogłębiają też akcje Mispolu i Pamapolu.

Na tej podstawie można założyć, że branża jest pod większą presją niż cały rynek akcji. Dopóki nie nadejdzie pozytywny przełom w skali całej giełdy, spowodowany przesunięciem na mapie cyklu koniunkturalnego w gospodarce ze spowolnienia na ożywienie, sektor będzie zapewne cechował się wysokim ryzykiem. To pewien paradoks, bo teoretycznie produkcja żywności to branża defensywna, a więc niewrażliwa na koniunkturę. Teoria, jak widać, nie zawsze się sprawdza.

Powody takiego stanu rzeczy łatwo wytłumaczyć, posługując się naszym rankingiem fundamentalnym. Kolumna w tabeli z sumą punktów w siedmiu kategoriach finansowych daje dość ponury obraz sytuacji. Zaledwie jedna z czternastu zestawionych spółek może pochwalić się liczbą punktów przekraczającą 50. To z pewnością jeden z najsłabszych wyników wśród wszystkich przeanalizowanych przez nas branż. Widać jednocześnie, że spółki plasujące się w końcówce stawki, jeśli chodzi o historię finansową, rentowność i płynność, są w zdecydowanej większości karane przez rynek systematyczną przeceną akcji.

Finanse i wyceny kluczem do sukcesu?

Za to firmy z górnej półki w kategoriach finansowych nie poddają się tak łatwo presji spadkowej. Bessę na całym rynku zupełnie ignoruje opisany obok Wawel, z trendem spadkowym całkiem skutecznie walczy Mieszko, a Żywiec tkwi od dłuższego czasu w trendzie bocznym, przy czym rzeczywiste stopy zwrotu są podwyższane regularnie przez dywidendy.

Finanse to oczywiście jeszcze nie wszystko. Ważne jest też przecież to, ile trzeba zapłacić za akcje. Po skorygowaniu wyników rankingu o wysokość wskaźników cena/wartość księgowa hierarchia atrakcyjności ulega pewnym przetasowaniom. Zdecydowanie w dół został w ten sposób przesunięty cechujący się rekordowo wysoką wyceną Żywiec. Co ciekawe jednak, pozycję lidera zachował Wawel. Powyżej pułapu 50 pkt zdołała się jeszcze uplasować Ambra. Obniżenie progu do 40 pkt poszerza to grono jeszcze o Graala, Mieszka i Indykpol. Czy to potencjalni liderzy przyszłego ożywienia w branży?

[email protected]

Krakowski producent słodyczy – pozytywny wyjątek od smutnej reguły

Wawel jest jedyną fundamentalną perełką w omawianej branży, jeśli wierzyć naszemu rankingowi. Tylko ta spółka zdołała w kategoriach finansowych uplasować się powyżej granicy 50 pkt. To efekt wysokiej rentowności, systematycznego wzrostu zysków i przepływów pieniężnych, a także najwyższego w sektorze poziomu wskaźnika płynności finansowej.

Dominacja WWL w rankingu zmniejsza się po uwzględnieniu poziomu wycen rynkowych. Wskaźnik C/WK należy do najwyższych w branży, co należy oczywiście interpretować jako cenę, jaką trzeba zapłacić za mocne fundamenty cechujące spółkę. Niemniej nawet po „ukaraniu" firmy ujemnymi punktami za wysoką wartość C/WK Wawel zdołał utrzymać czołową pozycję w zestawieniu. To by sugerowało, że stosunek wycena-fundamenty nadal przemawia jeszcze na korzyść posiadaczy akcji (choć oczywiście jest to kwestia takiej a nie innej konstrukcji naszego rankingu).

Jako korzystny należy odczytywać również fakt, że kurs WWL jest w długoterminowym trendzie wzrostowym. W ostatnich dniach notowania po okresie stosunkowo łagodnej korekty zniżkowej zaatakowały marcowy szczyt. Do tej pory „odradzanie się" notowań po okresach korekty i przebicie szczytów poprzedzających osłabienie było sygnałem powrotu do długofalowego trendu zwyżkowego.

Metodologia rankingu:

Spółki są oceniane w ośmiu kategoriach dotyczących rentowności, zmian zysku, zmian przepływów gotówki, zmian kapitału własnego, poziomu wyceny akcji i płynności finansowej (łącznie mogą otrzymać maksymalnie 100 pkt):

(1) ROE (rentowność kapitału własnego, czyli zysk netto/średni kap. wł.): liczba pkt = procentowa wartość wskaźnika (maks. 24 pkt);

(2) wynik netto na akcję najlepszy od „x" kw.: liczba pkt = „x"/2 (maks. 10 pkt);

(3) „x" kw. nieprzerwanie na plusie: liczba pkt = „x"/2 (maks. 10 pkt);

(4) wzrost wyniku na akcję w „x" z ostatnich 12. kw.: liczba pkt = „x"/2 (maks. 6 pkt);

(5) wzrost przepływów pieniężnych (cash flows) z działalności operacyjnej (z 12 mies.) na akcję w „x" z ostatnich 12. kw.: liczba pkt = „x"/2 (maks. 6 pkt);

(6) kapitał własny na akcję najwyżej od „x" kw.: liczba pkt = „x" (maks. 18 pkt);

(7) wskaźnik bieżącej płynności: liczba pkt = 10 x wskaźnik – 15. Jeżeli wskaźnik przekracza 1,50, nie przydzielamy punktów (za wskaźnik poniżej 1,50 dajemy punkty ujemne);

(8) C/WK (cena/wartość księgowa): liczba pkt = C/WK x (-10) + 20 (minimum -20 pkt). Za ujemne kapitały przyznajemy -20 pkt.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy