– Można powiedzieć, że wynik zrobiliśmy w dwóch trzecich selekcją – reszta to alokacja. Rynek był kapryśny i taki prawdopodobnie pozostanie w najbliższym czasie, dlatego oprócz doboru spółek staramy się zidentyfikować krótkoterminowe ruchy i ostrożnie je wykorzystać. Najważniejsza była selekcja spółek: nam udało się wybrać akcje kilku takich, które zachowywały się bardzo dobrze. Zdarzyły się też nietrafione inwestycje, jednak wybieramy płynne spółki, których akcje bez problemu możemy sprzedać, kiedy tylko notowania nie zachowują się zgodnie z oczekiwaniami – wyjaśnia Tomasz Korab, wiceprezes Eques Investment TFI.
W przypadku Idea Akcji było odwrotnie – fundusz pogrążyło kilka spółek, których akcje zarządzający musieli sprzedawać w momencie, gdy nikt ich nie chciał. Jeszcze w połowie lipca, gdy Idea Akcji stracił jednego dnia 7 proc., departament zarządzania aktywami DM IDMSA (zarządza funduszami Idea TFI) informował, że w celu pozyskania środków na umorzenia fundusz musiał sprzedawać akcje spółek mających duży udział w portfelu z dyskontem do wyceny w księgach, co negatywnie wpłynęło na wartość jednostki uczestnictwa.
Na tym tle znacznie lepiej poradziły sobie fundusze obligacji, które średnio zarobiły 1 proc. Najlepszy w tej grupie UniObligacje Aktywny dał w ciągu miesiąca 2,2 proc. zysku.
Wycenie jednostki uczestnictwa Copernicus Dłużnych Papierów Korporacyjnych, którego uczestnicy zarobili tylko 0,3 proc., zaszkodził spadek cen notowanych na rynku Catalyst obligacji spółki Oshee. – Spadek ceny tych papierów obniżył stopę zwrotu funduszu o ok. 0,32 pkt proc. Odsetki od obligacji Oshee spłaciło jednak terminowo, czyli 19 lipca, i nic nie wskazuje na to, żeby spółka miała nie wykupić w terminie obligacji. Zakładam jednak, że w ciągu miesiąca, dwóch fundusz wróci do swoich dawnych wyników – mówi Marcin Billewicz,?prezes Copernicus Securities.
W ubiegłym miesiącu mogliśmy zaobserwować rzadką sytuację na rynku funduszy, która zdaniem ekspertów może się utrzymać w kolejnych miesiącach. Strategie oparte na papierach skarbowych dały bowiem zarobić więcej od funduszy inwestujących również w obligacje korporacyjne. Najlepszy w lipcu KBC Delta SFIO przyniósł zysk 2,3 proc., a średnia w grupie funduszy obligacji skarbowych wyniosła 1,3 proc.