Wymogi dla nowych inwestorów

Wywiad z Wojciechem Kwaśniakiem wiceszefem Komisji Nadzoru Finansowego

Aktualizacja: 12.02.2017 17:17 Publikacja: 19.09.2012 06:30

fot. A. Cynka

fot. A. Cynka

Foto: Archiwum

Nowego inwestora szuka Alior, a z informacji rynkowych wynika, że wśród zainteresowanych są fundusze private equity. Czy nadzór wydałby zgodę na przejęcie takiego banku przez fundusz?

Nie chcę odnosić się do sprawy przywołanego banku, ale podstawą naszej polityki jest założenie, że w bankach muszą być długoterminowi, stabilni inwestorzy, którzy ponoszą główną odpowiedzialność za sposób funkcjonowania kontrolowanej instytucji. Oznacza to, że nie akceptujemy sytuacji, gdy takich inwestorów nie ma, ponieważ w takim przypadku głównym, cichym wspólnikiem jest polski podatnik. Jeśli chodzi o fundusze private equity, nasze stanowisko jest jasne. Jesteśmy negatywnie nastawieni do sytuacji, w której w banku – dużym lub średnim opierającym swoją działalność na depozytach ludności – fundusz private equity byłby podmiotem dominującym lub wiodącym w strukturze właścicielskiej.

Takie fundusze mogą natomiast występować jako akcjonariusze mniejszościowi, o niewiodącej pozycji, wspólnie z innymi podmiotami, zakładając dłuższy horyzont inwestycji. Generalnie oczekujemy, że jeśli jakiś podmiot kupuje ponad 10 proc. akcji w banku, to powinien być nastawiony na inwestycję wieloletnią, tzn. około 10 lat.

A gdyby razem z funduszem private equity pojawił się drugi inwestor, np. grupa ubezpieczeniowa, to czy w takiej sytuacji nadzór mógłby wydać zgodę na przejęcie banku?

Jeśli mówimy o tego typu konstrukcji, to oczywiście nadzór dopuszcza sytuację, w której w skład konsorcjum wchodziłby inwestor z rynku regulowanego, krajowego czy międzynarodowego, ale musiałby to być podmiot o stabilnej sytuacji, dobrej reputacji biznesowej, z jurysdykcji, która nie jest oceniana jako wysoce ryzykowna. Warunkiem koniecznym byłoby objęcie przez takiego inwestora wiodącej roli w akcjonariacie i odpowiedzialności za stabilne funkcjonowanie banku. Natomiast obejmowanie większościowych pakietów akcji w bankach przez fundusz private equity może następować w przypadku tzw. start-upów oraz w sytuacji kryzysowej, gdyby stabilność banku była poważnie zagrożona. Dziś na szczęście nie mamy takiej sytuacji w przypadku żadnego banku krajowego. Natomiast w przypadku zamiaru wyjścia z inwestycji dotychczasowych znaczących właścicieli banku, jest dobrą praktyką nadzorczą, aby następowało to w czasie oraz w sposób, który nie destabilizuje funkcjonowania banku i jest akceptowany przez KNF.

Po wakacjach była zapowiadana decyzja w sprawie ewentualnej zgody KNF na połączenie BZ WBK i Kredyt Banku. Kiedy można jej oczekiwać?

Sprawa jest przedmiotem analizy, wymiany korespondencji i spotkań. Ze względu na skomplikowany charakter sprawy, która dotyczy dwóch dużych banków giełdowych, które są podmiotami zależnymi od dwóch banków pochodzących z różnych państw unijnych i w związku z ujawnionymi w ostatnich miesiącach czynnikami ryzyka natury systemowej dotyczącymi kraju głównego inwestora, dokładny termin wydania decyzji nie jest na razie możliwy do określenia.

Ryzyka systemowe mające największy ciężar gatunkowy są uwzględniane przez nadzór, ale nie są aktualnie zależne ani od nadzoru, ani od banku, który ma się stać podmiotem dominującym w nowym banku, nawet uwzględniając szeroki zakres jego działalności międzynarodowej na różnych rynkach i zdywersyfikowaną strukturę bilansu. Jeśli ma powstać w Polsce trzeci co do wielkości bank detaliczny, opierający swoją działalność na depozytach ludności, to na KNF ciąży obowiązek uwzględnienia wszystkich czynników ryzyka, jakie się ujawniają nie tylko w krajowym, ale także w międzynarodowym wymiarze i które w dłuższym terminie mogą się ujawnić i oddziaływać na połączony bank. Inwestor belgijski tylko dlatego zamierza wyjść z polskiego rynku, że w przeszłości korzystał z pomocy publicznej i decyzją Komisji Europejskiej został zobowiązany do określonego zachowania. Dlatego my musimy mieć pewność, że bank, który powstanie, będzie miał stabilną sytuację, także jeśli chodzi o ratingi własne. Musimy zadbać o to, żeby nie okazało się, że powstanie nowy połączony bank, a w krótkiej perspektywie na skutek ewentualnej decyzji KE w związku z pomocą publiczną dla grupy bankowej okaże się, że będziemy szukali nowego inwestora. Nadal pewne procesy i decyzje związane z udzieleniem pomocy UE dla rządu hiszpańskiego jeszcze nie zostały rozstrzygnięte, tak jak i ewentualne publiczne wsparcie dla wybranych hiszpańskich banków.

Czyli, kiedy można się spodziewać decyzji?

Jeśli okoliczności pozwolą decyzja zostanie podjęta przed końcem roku, ale w sprawach takiej wagi przepisy nie wiążą nas określonymi terminami.

CV

Wojciech Kwaśniak

od października 2011 r. jest zastępcą przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego. Przed objęciem tego stanowiska przez cztery lata był doradcą prezesa NBP. Wcześniej był dyrektorem Generalnego Inspektoratu Nadzoru Bankowego w strukturach NBP.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy