Trudne oszczędzanie w domach maklerskich

Inwestorzy wciąż niechętnie handlują na warszawskiej giełdzie. To oczywiście nie najlepsza informacja dla branży brokerskiej

Aktualizacja: 15.02.2017 02:10 Publikacja: 03.04.2013 06:00

Trudne oszczędzanie w domach maklerskich

Foto: GG Parkiet

15 kwietnia na warszawskiej giełdzie ruszy nowy system transakcyjny UTP. Tego samego dnia zacznie także obowiązywać nowy harmonogram sesji. Handel akcjami będzie się kończył o godz. 17.05 (z dogrywką), czyli o pół godziny wcześniej niż teraz. Czy to oznacza mniej pracy dla maklerów? Jak mówią przedstawiciele branży, niekoniecznie.

Niewielkie zmiany

– Wprowadzenie nowego, krótszego harmonogramu sesji zbiega się w czasie z wprowadzeniem nowego systemu giełdowego. A to okres szczególnego obciążenia pracowników i nieustannych testów osób zajmujących się wdrożeniem i pracą na nowym systemie w nowych ramach czasowych – mówi Robert Kosowski z DM BOŚ. – Kadry są zoptymalizowane i nie przewidujemy na dziś żadnych ruchów w tym obszarze. Mamy trzy kwartały do końca roku na ocenę wpływu zmian na biznes – dodaje.

W podobnym tonie wypowiadają się także przedstawiciele innych domów maklerskich.

– Zmiana harmonogramu sesji nie wpłynie w najbliższym czasie na poziom zatrudnienia w CDM Pekao. Ze względu na naszą specyfikę i oczekiwania klientów co do godzin pracy Punktów Obsługi Klientów, decyzja GPW jedynie w niewielkim stopniu zmniejszy nasze koszty osobowe poprzez ograniczenie liczby nadgodzin – mówi Roland Paszkiewicz, rzecznik CDM Pekao.

Jak podkreślają maklerzy, większych ruchów kadrowych nie należy się spodziewać, tym bardziej że już w ubiegłym roku w wielu domach maklerskich doszło do licznych zwolnień, co pozwoliło ograniczyć koszty działalności.

– Nie spodziewam się, aby z powodu krótszej sesji domy maklerskie zaczęły zwalniać pracowników. Maklerzy pracują obecnie nawet po 10–11 godzin i dzięki krótszej sesji czas pracy nieco zbliży się do ustawowej normy. Jeżeli dojdzie do kolejnych zwolnień, to raczej z powodu utrzymującej się niskiej aktywności inwestorów  – dodaje Grzegorz Łętocha, prezes Związku Maklerów i Doradców.

Lider wciąż ten sam

A jak pokazują statystyki, ta wciąż pozostawia wiele do życzenia. W marcu obroty sesyjne na rynku akcji wyniosły 18,7 mld zł. W całym I kwartale było to 55,7 mld zł. Dla porównania w 2012 r. było to 54,9 mld zł, jednak już w pierwszych trzech miesiącach 2011 r. obroty osiągnęły prawie 64 mld zł.

Maklerzy wskazują, że tegoroczne statystyki byłyby gorsze, gdyby nie zdarzenia jednorazowe, tj. sprzedaż akcji PKO?BP, Pekao czy też BZ?WBK. Jak bowiem podkreślają, wielu inwestorów wciąż woli lokować pieniądze w mniej ryzykownych aktywach.

Dlatego też w branży trwa zacięta walka o klientów. W zeszłym miesiącu liderem pod względem udziałów w obrotach na rynku akcji był DM Banku Handlowego, który specjalizuje się przede wszystkim w obsłudze inwestorów instytucjonalnych. Pośredniczył w transakcjach na łączną kwotę 4,14 mld zł. Dało mu to 11,02 proc. udziałów w rynku. Po piętach depcze mu już jednak Ipopema Securities, która dzięki pośrednictwu w transakcjach na łączną kwotę 3,84 mld zł zdobyła 10,22 proc. udziałów rynkowych. Podium uzupełnia DM PKO BP, który odpowiadał za transakcje na kwotę 3,26 mld zł, zdobywając 8,6 proc. rynku.

Na rynku terminowym liderem był DI BRE Banku z blisko 17,3-proc. udziałem w wolumenie obrotu. Za nim znalazł się DM BOŚ z 15,5-proc. udziałem oraz DM BZ WBK – 12,4 proc.

[email protected]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy