PKO liczy, że Millennium wróci do gry, zerka na CSOB

PKO BP SA liczy, że jesienią na rynek znów trafi Bank Millennium SA, który pasowałby do strategii największego banku w kraju. Byłby też zainteresowany czeskim bankiem CSOB, gdyby do jego sprzedaży doszło, powiedział prezes PKO Zbigniew Jagiełło.

Aktualizacja: 15.02.2017 01:23 Publikacja: 11.04.2013 14:53

Prezes PKO Zbigniew Jagiełło

Prezes PKO Zbigniew Jagiełło

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek

- Sądzę, że teraz są cztery banki gdzie akcjonariusze myślą o wyjściu z tych inwestycji. To Nordea, Millennium i dwa banki francuskie, które zastanawiają się nad ewentualnym wyjściem z Europy Środkowej i Wschodniej - powiedział w czwartek. - Oceniam, że jesienią wróci sprawa Banku Millennium - dodał w rozmowie z reporterami.

W tym roku prasa pisała, że Millennium, warte dziś na giełdzie 5,5 miliarda złotych, znów może być do kupienia, ale źródła poinformowały, że, przynajmniej na razie, jego portugalski inwestor nie wystawił go pod młotek.

- Limitujemy nasze zainteresowanie rynkami zagranicznymi do bliskiego obszaru geograficznie. Myślimy o rynku czeskim i w tym kontekście myślimy o ewentualnej sprzedaży przez KBC udziałów w CSOB - powiedział Jagiełło. CSOB to największy pod względem aktywów bank w Czechach, należący do belgijskiego KBC, który miał kłopoty i w minionym roku zdecydował się na sprzedaż Kredyt Banku SA hiszpańskiemu Santanderowi, największemu bankowi strefy euro.  - Czeski rynek jest na pewno ciekawy, gospodarka i sektor bankowy jest bardzo stabilny, natomiast nie rośnie tak szybko jak rynek polski. PKO mógłby się dzięki CSOB doważyć w sektorze korporacyjnym - ocenił analityk Ipopemy Tomasz Bursa. - Nie słyszałem jednak ostatnio żeby CSOB był na sprzedaż. Wydaje się, że KBC po sprzedaży Kredyt Banku nie potrzebuje już pieniędzy i spełnia wymagania Komisji Europejskiej - uzupełnił.

KBC planował sprzedaż mniejszościowego udziału w CSOB w ofercie publicznej w 2011 roku, na mocy umowy z Komisją Europejską dotyczącą pomocy państwa dla belgijskiego banku. Później jednak plan ten zarzucił i zdecydował się pozostawić dochodowy bank w swej strukturze wychodząc w zamian z innych aktywów. W minionym roku zysk netto CSOB wzrósł o 37 procent do 15,3 miliarda koron, czyli ponad 810 milionów dolarów. Komentarza czeskiego banku nie udało się uzyskać. Jego belgijski właściciel oświadczył jednak, że nie planuje sprzedaży CSOB. - Nie jest na sprzedaż, to nasz kluczowy rynek, to jedna z naszych kluczowych spółek - powiedziała rzeczniczka KBC po publikacji wypowiedzi szefa PKO.

Jagiełło powiedział też, że wciąż zerka na Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych Skarbiec. - Rozumiemy, że Enterprise Investors rozważają czy sprzedać TFI Skarbiec. Poprzednio oczekiwana cena była zbyt wysoka. My mamy pieniądze, ale nie jesteśmy zdesperowani. Powiem tak: Skarbiec tak, ale po atrakcyjnej cenie - powiedział Jagiełło. Pierwotna cena opiewała podobno na 100 milionów euro, ale nabywca się nie znalazł.

Jagiełło powiedział wcześniej w czwartek, że do wizji rozwoju PKO BP pasuje również Nordea Bank Polska SA.

W lutym prasa napisała, że wyceniany dziś na 1,7 miliarda złotych polski bank szwedzkiej grupy Nordea jest na sprzedaż.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy