W ostatnich dniach rynek nie rozpieszcza inwestorów. Na GPW doszło do znacznej przeceny większości akcji. Jak zawsze w tego typu przypadkach warto się zastanowić – czy to dobra okazja do promocyjnych zakupów, czy raczej sygnał, aby opuścić rynek.
Ocena sytuacji przez ekspertów nie jest przesadnie op-tymistyczna. – Promocja może potrwać trochę dłużej, gdyż rząd postawił sobie za cel OFE i?gromadzone tam środki. W?tej sytuacji trudno się dziwić, że nawet gdyby na giełdach?światowych koniunktura się poprawiła, to inwestorzy?ominą GPW – mówi Marcin Materna, dyrektor departamentu analiz Millennium DM.
– Wyprzedaż na GPW obserwowana w ubiegłym tygodniu sugeruje, iż polskie akcje stały się mniej atrakcyjne dla inwestorów, przede wszystkim zagranicznych. Do tego dochodzi jeszcze schłodzenie globalnego sentymentu dla rynków rozwijających (zamieszki w Turcji i Brazylii oraz słabsze dane z Chin), do których Polska jest często zaliczana. Konsekwencją jest dość emocjonalna, obserwowana w ostatnich dniach, przecena akcji notowanych na GPW, co każe zachować ostrożność w przypadku podejmowania decyzji inwestycyjnych – dodaje Jakub Szczepaniec, analityk BM BPH.
Przemysłowa perełka
Jeśli jednak ktoś w obecnej sytuacji chciałby podjąć inwestycyjne ryzyko to – zdaniem analityków – znajdzie kilka silnie przecenionych spółek, których kursy na tle fundamentów tych firm spadły jednak zbyt dużo.
Główną propozycją jest Impexmetal, na który stawia dwóch ekspertów. – Po wynikach za pierwszy kwartał sentyment do spółki na rynku wyraźnie się poprawił. Ostatnia fala spadkowa doprowadziła do zniwelowania części zysków, jednak wraz z odbiciem na rynkach nic nie stoi na przeszkodzie do powrotu do trendu wzrostowego, zwłaszcza że w drugim kwartale dobre wyniki powinien ponownie pokazać segment aluminium, a spadek cen złomu akumulatorowego przyczyni się do poprawy marży w segmencie ołowiu – mówi Marcin Materna.