Największy wzrost w ujęciu rocznym w okresie od kwietnia do czerwca 2013 roku odnotowano w sektorze ubezpieczeniowym, o 89 proc., i kapitałowym, o 46 proc. Łącznie w pierwszych sześciu miesiącach 2013 roku do UKNF wpłynęły 5402 skargi, a ich liczba w obu kwartałach ukształtowała się na zbliżonym poziomie.
Na ubezpieczycieli złożono 1384 skargi, co stanowi połowę wszystkich otrzymanych przez Urząd. 1119 z nich dotyczyło funkcjonowania zakładów ubezpieczeń majątkowych, a 120 odnosiło się do działalności zakładów ubezpieczeń na życie. Złożono także 122 skargi na działalność oddziałów zakładów ubezpieczeń państw członkowskich UE. Ponadto odnotowano 23 skargi na działalność agentów ubezpieczeniowych.
- Wynik pokazuje, jak konieczną decyzją było powołanie Komisji ds. Likwidacji Szkód [powstała ona w tym miesiącu – red.]. Ma ona działać głównie tam, gdzie tych sporów między zakładem a klientem jest najwięcej. Jasno widać z raportu, gdzie – komentuje Marcin Tarczyński, analityk Polskiej Izby Ubezpieczeń. Jak zwraca uwagę Tarczyński, statystyka nie pokazuje, jaką część skarg składają pełnomocnicy. - To byłaby bardzo interesująca informacja, pozwalająca lepiej zinterpretować liczbę skarg - dodaje.
Najwięcej zastrzeżeń wobec ubezpieczycieli dotyczyło zobowiązań wynikających z umów obowiązkowego komunikacyjnego ubezpieczenia OC. Skarżący mieli zastrzeżenia przede wszystkim co do wysokości wypłacanego odszkodowania, opieszałości, trzech decyzji o odmowie udostępnienia skarżącym akt szkodowych, a także o odmowie wypłat odszkodowania.
W przypadku ubezpieczeń na życie, podobnie jak w I kw. 2013 r., najczęściej zgłaszane przez klientów problemy dotyczyły kwestii związanych z prowadzeniem przez ubezpieczyciela polityki informacyjnej na temat oferowanych produktów, złożoności konstrukcji prezentowanej oferty, określenia wartości wykupu polisy w przypadku rozwiązania umowy przed terminem oraz nierzetelności agenta ubezpieczeniowego.