Pytania do... Tomasza Bardziłowskiego,?dyrektora zarządzającego Domu Inwestycyjnego Investors

Jak pan ocenia propozycje Stefana Kawalca dotyczące zmian w OFE?

Uważam, że każde rozwiązanie, które nie zmniejsza pozytywnego wpływu OFE na rynek kapitałowy, jest akceptowalne. Propozycja Stefana Kawalca została wymieniona przez Koalicję na rzecz Rynku Kapitałowego jako godna rozpatrzenia. Jak rozumiem, jej głównym założeniem jest to, że część obligacyjna OFE miałaby zostać przekazana do wyodrębnionego subfunduszu. Właścicielem tego subfunduszu zostałby ZUS, ale byłby on nadal zarządzany przez OFE. Wyniki subfunduszu będą uwzględniane w wynikach OFE, co zmniejszy ryzyko negatywnych stóp zwrotu, które pojawiałoby się w czasie bessy na giełdzie.

Stefan Kawalec mówi także o poprawieniu efektywności OFE.

Tak, wśród jego propozycji jest także kwestia podniesienia efektywności funduszy, w tym wprowadzenia podziału na fundusze mniej i bardziej ryzykowne oraz umożliwienie inwestycji w inne klasy aktywów, w tym w fundusze private equity. Propozycje Stefana Kawalca są zbieżne z postulatami rynku kapitałowego.

Dlaczego tak istotne jest to, aby obligacje pozostały w portfelach OFE?

Jednym z głównych postulatów Koalicji na rzecz Rynku Kapitałowego było to, aby elementem portfeli inwestycyjnych OFE pozostały obligacje Skarbu Państwa, dla uzyskania odpowiedniej stabilności wartości portfeli OFE. Pozostawienie w portfelach OFE jedynie akcji wystawi wartość tych portfeli na ogromne ryzyko, wynikające z wahań kursów na rynku giełdowym, i może stać się tylko krokiem pośrednim na drodze do całkowitej likwidacji OFE jako elementu systemu emerytalnego. Na takie ryzyko wskazywały organizacje rynku kapitałowego.

Czy takie rozwiązania mają realną szansę na to, by zrealizował je rząd?

Z doniesień prasowych wynika, że wypracowywane jest kompromisowe rozwiązanie, które nie będzie zmniejszało udziału OFE w akcjach, tylko będzie polegało na przeniesieniu ich części obligacyjnej do subfunduszu. To byłoby zbieżne z propozycją Kawalca. Wygląda więc na to, że jest szansa na ich wprowadzenie. Tym bardziej że w przeciwieństwie do wariantów „dobrowolności", przeniesienie obligacji do ZUS daje pewność określonego zmniejszenia długu publicznego. Jednocześnie tak jak umorzenie, tak i przeniesienie własności obligacji wydaje się kontrowersyjne z punktu widzenia prawno-konstytucyjnego, wiec trudno jest powiedzieć, na ile ostateczne decyzje będą się różnić od tego, o czym dziś pisze prasa.