Jakie perspektywy ma polski rynek akcji i obligacji w 2015 roku i w kolejnych latach?
W ujęciu historycznym, zarówno na rynku kapitałowym w Polsce, jaki i rynkach w innych krajach regionu Europy Centralnej, segment akcji miał pozycję dominującą i wciąż postrzegany jest jako główna platforma wsparcia rozwoju i finansowania wzrostu przedsiębiorstw. Z tego względu do dzisiaj rynek obligacji charakteryzuje się zdecydowanie mniejszą skalą i stopniem rozwoju, co jednocześnie generuje dla tego segmentu rynku duży potencjał wzrostu. Warto podkreślić, że w ostatnich latach przewartościowuje się postrzeganie rynku długu przez przedsiębiorców – wciąż jednak daleko nam do standardów europejskich gdzie około 10 proc. finansowania korporacyjnego pozyskuje się dzięki emisjom obligacji, nie wspominając już o 80-proc. udziale takiego finansowania w Stanach Zjednoczonych.
Jak to się będzie w Polsce zmieniało?
W mojej ocenie rok 2015 powinien stać się przełomowy dla polskiego rynku obligacji korporacyjnych – szczególnie ze względu na zakres zmian prawnych, których wprowadzenia spodziewamy się już w lipcu tego roku, gdy wdrożona zostanie nowelizacja ustawy modyfikująca podstawy prawne emisji obligacji oraz wprowadzająca kilka znanych już z rynków zachodnich rozwiązań. Zmiany te dotyczą przede wszystkim rozszerzenia katalogu podmiotów uprawnionych do emisji obligacji o zagraniczne spółki oraz spółki celowe, możliwości emisji obligacji podporządkowanych i wieczystych oraz wprowadzenia instytucji zgromadzenia obligatariuszy. Modyfikacje te wpłyną korzystnie zarówno na katalog dostępnych instrumentów oraz różnorodność rynku, jak i ochronę interesów inwestorów i poprawę modelu zarządzania wymianą informacji z rynkiem. Dodatkowym elementem wspierającym rozwój oraz płynność – obecnie główną bolączkę polskiego rynku długu – powinna być coraz mocniej zauważana popularyzacja zalet stosowania ratingów i dostrzegania ich pozytywnego wpływu na przejrzystość rynku, minimalizację ryzyka oraz otwarcie polskiego rynku długu w szerszym stopniu na inwestorów zagranicznych.
Czy obligacje spółek z Polski i regionu są ciekawą inwestycją dla zagranicznych inwestorów?