Grupowe oszczędzanie możliwe też poza trzecim filarem

W poprzednim odcinku naszego cyklu artykułów o oszczędzaniu opisaliśmy pracownicze programy emerytalne, które chociaż są bardzo pożyteczne, wciąż nie cieszą się w Polsce popularnością.

Aktualizacja: 22.04.2015 07:34 Publikacja: 22.04.2015 06:00

Grupowe oszczędzanie możliwe też poza trzecim filarem

Foto: GG Parkiet

PPE są częścią systemu emerytalnego, a dokładnie jego trzeciego filara. Umożliwiają odłożenie na starość rocznie większych kwot niż inne ustawowe formy dodatkowego oszczędzania, jak indywidualne konta emerytalne czy indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego.

PPE, chociaż są bardzo ciekawym rozwiązaniem dla chcących oszczędzać na emeryturę, mają pewne wady. Po pierwsze, limit wpłat na konto w PPE, chociaż wyższy niż na IKE i IKZE, wciąż stanowi pewne ograniczenie inwestycyjne. W tym roku wynosi on dokładnie 17 815,50 zł. Ponadto pracownik, który należy do PPE, może wypłacić te środki, dopiero gdy osiągnie 60 lat lub gdy ukończy 55 lat i jednocześnie będzie miał prawo do wcześniejszej emerytury. Kolejnym ograniczeniem przy oszczędzaniu w PPE jest możliwość odkładania pieniędzy w danym momencie tylko w jednym funduszu inwestycyjnym.

Rozumiejąc te ograniczenia i chcąc zaoferować swoim klientom szerszy wachlarz możliwości grupowego oszczędzania na starość, towarzystwa funduszy inwestycyjnych stworzyły produkty wolne od tych limitów. Tak powstały pracownicze programy oszczędnościowe.

PPO jest grupowym planem systematycznego oszczędzania, podobnym do programu oferowanego przez TFI w ramach ustawy o PPE. Pracownicze programy oszczędnościowe nie są jednak częścią trzeciego filaru systemu emerytalnego. Dzięki temu mają wiele zalet, których brakuje pracowniczym programom emerytalnym. Mają też kilka słabszych stron w stosunku do PPE, które również opiszemy.

PPO tworzone są dobrowolnie przez pracodawcę, który chce zapewnić swoim pracownikom wyższą emeryturę i zdecyduje się zorganizować regularne opłacanie składki z ich wynagrodzenia. Programy te tworzone są na podstawie umowy zawieranej między pracodawcą a TFI. Ponieważ PPO nie podlegają żadnym specjalnym uregulowaniom prawnym, ich ostateczny kształt zależy tylko i wyłącznie od potrzeb i oczekiwań pracodawcy. Decydując się na takie rozwiązanie, pracodawca przy tworzeniu programu otrzymuje pomoc wybranego towarzystwa funduszy inwestycyjnych, któremu będzie oddawał w zarządzanie zgromadzony kapitał.

Z punktu widzenia pracodawców PPE to składnik wynagrodzenia, który może być dodatkowym instrumentem polityki płacowo-finansowej. PPO pozwala też pracodawcy budować wizerunek firmy dbającej o przyszłość swoich pracowników, ograniczać rotację kadry i ułatwiać pozyskiwanie nowych pracowników. Warunki inwestowania w ramach PPO bardzo często są korzystniejsze niż oferty inwestowania w przyszłą emeryturę dla klientów indywidualnych, ponieważ można w ten sposób obniżyć opłaty za zarządzanie w myśl zasady „w grupie taniej". Wpłaty do subfunduszy w ramach PPO zwolnione są też z opłat manipulacyjnych.

PPO nie posiadają wymienionych wcześniej wad pracowniczych programów emerytalnych. To pracodawca, tworząc warunki programu, a nie ustawa, ustala moment pełnego dostępu do naszych środków. Nie ma też ograniczeń co do liczby funduszy, w których chcemy odkładać. Dla przykładu w PZU TFI w ramach PPO pracownik ma do wyboru sześć różnych funduszy: np. fundusz akcji inwestujący w walory spółek notowanych na warszawskiej giełdzie, zrównoważony fundusz, który angażuje aktywa w akcje, dłużne papiery wartościowe oraz instrumenty rynku pieniężnego, czy pieniężny fundusz gotówkowy inwestujący w krótkoterminowe papiery dłużne emitowane, poręczane i gwarantowane przez Skarb Państwa. Możemy więc dowolnie dopasowywać strategię inwestycyjną.

PPO nie posiada też limitu wpłat w danym roku – można wpłacać dowolną kwotę. Ponieważ PPO nie podlegają rejestracji w Komisji Nadzoru Finansowego oraz regulacjom ustawy o pracowniczych programach emerytalnych, ich stworzenie jest zasadniczo prostsze od strony formalnej niż PPE. Łatwiej się taki program zarówno wprowadza, jak i administruje. Co również istotne w PPO mogą uczestniczyć zarówno osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę, jak i osoby w inny sposób formalnie związane z pracodawcę na podstawie np. umów-zleceń, kontraktów menedżerskich.

Pracownicze programy oszczędnościowe mają też swoje słabe strony w porównaniu z PPE. W przeciwieństwie do PPE składki wpłacane na konto funduszu w ramach PPO są normalnie obciążone składkami na ubezpieczania społeczne, które pobiera ZUS.

Pracownicze programy oszczędnościowe nie dają możliwości ominięcia fiskusa. Kwoty wpłacane do funduszu w ramach PPO są więc obciążone podatkiem dochodowym. Natomiast wypłacając w przyszłości nasze oszczędności z programu, będziemy musieli zapłacić podatek od zysków kapitałowych.

Tabelka z wadami i zaletami PPO:

Zalety:

- brak limitu wpłat

- niższe koszty niż w przypadku klienta indywidualnego

- dostęp do oszczędności przez cały czas

- możliwość oszczędzania w kilku funduszach danego TFI

- prostota wprowadzenia i administrowania

- możliwość uczestniczenia w nim zarówno etatowych pracowników, jak i związanych każdą inną umową

- swoboda kształtowania warunków funkcjonowania i likwidacji

Wady:

- brak ulgi w składce na ubezpieczenia społeczne

- podatek dochodowy od składek wnoszonych do programu

- podatek Belki przy wypłacie środków

- brak nadzoru KNF

Opinia

Tomasz Fronczak, dyrektor biura programów emerytalno-oszczędnościowych TFI PZU

Proces zakładania PPO jest bardzo prosty, ponieważ jest to zwykła umowa cywilno-prawna określająca warunki kosztowe, inwestycyjne oraz operacyjne, która nie podlega weryfikacji i akceptacji przez KNF. W ramach umowy PPO jest pełna dowolność umówionych warunków. Jeżeli chodzi o wymogi od pracodawcy, musi on jedynie wyrazić dobrą wolę i chęć zorganizowania PPO dla swoich pracowników. Składka może być finansowana zarówno przez pracodawcę jak i przez samych pracowników, a należy pamiętać, że w grupowych programach, jakim też jest PPO, są preferencyjne warunki kosztowe i warto w takim programie oszczędzać, bo zapewne jest znacznie tańszy niż indywidualne produkty inwestycyjne.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy