– Bardzo pozytywnie odnosimy się do opisanej w tzw. Green Paper koncepcji zwiększenia znaczenia rynku kapitałowego w finansowaniu gospodarki Unii Europejskiej, zwłaszcza małych i średnich firm. W naszej opinii należy się skoncentrować przede wszystkim na inicjatywach ułatwiających dostęp do rynku, podnoszących poziom jego transparentności oraz zachęcających do średnio- i długoterminowego inwestowania – mówi Paweł Tamborski, prezes GPW. Jak jednak dodaje, idea ta niesie ze sobą nie tylko szanse, ale i pewne zagrożenia.

– Przy dopracowywaniu koncepcji jednolitego rynku kapitałowego należy pamiętać o znaczeniu regionalnych rynków kapitałowych dla gospodarek poszczególnych państw. Ryzykiem dla polskiego rynku kapitałowego i krajowych przedsiębiorstw byłoby stworzenie takich warunków, które wspierałyby jedynie dalszy rozwój największych giełd europejskich – uważa szef warszawskiego rynku. GPW w swoim stanowisku podkreśliła, że tworzeniu Unii Rynków Kapitałowych powinny towarzyszyć konkretne działania, i to już na pierwszym etapie prac. Wśród nich są m.in. podniesienie atrakcyjności rynku kapitałowego, zwiększenie poziomu przejrzystości oraz bezpieczeństwa, a tym samym wzmocnienie zaufania inwestorów do rynku, wprowadzenie rozwiązań zachęcających do długoterminowego oszczędzania i inwestowania, wyeliminowanie ograniczeń utrudniających dostęp do rynku w szczególności dla małych i średnich przedsiębiorstw, a także zapewnienie jednolitej implementacji i stosowanie przepisów UE w poszczególnych krajach. GPW już teraz zapowiedziała, że zamierza aktywnie uczestniczyć w pracach nad Unią Rynków Kapitałowych.