Szansa na nowe życie na GPW

Zdzisław Gawlik | Z wiceministrem Skarbu Państwa rozmawia Piotr Sobolewski

Publikacja: 26.06.2015 06:21

Zdzisław Gawlik

Zdzisław Gawlik

Foto: Archiwum

Czy po zmianie ministra Skarbu Państwa zmieniło się podejście MSP do Banku Pocztowego?

Plan jest realizowany tak jak dotychczas. Nie ma żadnych powodów, żeby inaczej postrzegać proponowany projekt IPO dla Banku Pocztowego. Trzeba jednak pamiętać, że ministrem prowadzącym jest minister administracji i cyfryzacji, który nadzoruje Pocztę Polską, dla której Bank Pocztowy jest spółką zależną. Ale oba resorty zgadzają się, że taki projekt powinien być kontynuowany. Oczywiście intencją MSP było także rozwiązanie sporu, który toczył się między akcjonariuszami banku (PKO BP i Poczta Polska – red.) i w zamyśle MSP jest to, żeby PKO BP dokonał dezinwestycji. Oczywiście musi to mieć uzasadnienie biznesowe. Nie będzie to „wyjście dla wyjścia".

Czyli PKO BP na razie sprzedaje jedną trzecią posiadanego pakietu 25 proc. akcji, a później resztę?

Takie założenie zostało zaprezentowane przez PKO BP. W mojej ocenie to, czy bank sprzeda podczas oferty jedną trzecią czy dwie trzecie, powinno zależeć od tego, na jakich warunkach będzie realizowane IPO. Nie wiadomo jeszcze, jakie będzie zainteresowanie akcjami, więc na tę chwilę trudno o tym mówić.

Wycofanie się z akcjonariatu oznacza koniec współpracy?

Tak duże podmioty powinny ze sobą mimo wszystko współpracować. Skoro inne podmioty z programu kooperacji firm z istotnym udziałem Skarbu Państwa mogą znaleźć pole do współpracy, to tu również można je dostrzec. Współpraca przyspiesza rozwój tych spółek. Jeśli jednak PKO BP zdecyduje się wyjść z akcjonariatu Pocztowego, może to ułatwić współpracę. Znikną pewne problemy, relacje i będzie to współpraca na czystych zasadach rynkowych.

Jaka może być wartość oferty Pocztowego?

Nie chciałbym wychodzić przed szereg ze względu na to, że ministrem nadzorującym jest MAiC. Chciałbym jednak podkreślić, że MSP ma pozytywne doświadczenia z takim modelem prywatyzacji, jakie kiedyś MSP prowadziło dla swoich spółek, kiedy istotna pula akcji trafiała do obywateli w ramach Akcjonariatu Obywatelskiego.

Czy będą jakieś zachęty dla inwestorów?

Biorąc pod uwagę, że taki system zachęt dla inwestorów indywidualnych przygotowany został np. przy IPO Tauronu, PKO BP czy PZU, nie widzę powodu, aby z takich doświadczeń nie skorzystać przy ofercie Pocztowego. Ponieważ jest to zadanie dla zarządu Banku Pocztowego, nie chciałbym się przywiązywać do konkretnej propozycji.

Kiedy MSP obejmie nadzór nad Pocztą?

Ustawa jest przygotowywana. MAiC przygotowuje stanowisko rządu w sprawie poselskiego projektu ustawy o komercjalizacji Poczty Polskiej. Trudno powiedzieć, w jaki sposób parlament będzie procedował, gdy ta zmiana wejdzie w życie.

Sądzi pan, że Pocztowy i później Poczta Polska rozruszają polski rynek kapitałowy?

Bank Pocztowy może to zrobić, oczywiście na swoją skalę. Myślę, że oba te podmioty byłyby istotnymi instytucjami z punktu widzenia „nowego życia" na warszawskiej giełdzie. Pierwszym istotnym elementem jest fakt, że Pocztę każdy zna i z niej korzysta. Z tego powodu tego typu aktywa na giełdzie mogą zachęcić do zainteresowania się nimi.

Racja, Pocztę każdy zna, ale jednocześnie każdy na nią trochę narzeka.

Jeżeli coś działa od wielu lat blisko obywatela, należy to traktować jako zaletę, która może sprzyjać przyszłości po IPO. Jesteśmy przy tym przywiązani do pewnych nazw i instytucji. Oczywiście czasami zdarza się Poczcie zrobić coś takiego, że nie myślimy o niej najlepiej. Te wpadki jednak nie przekreślają potencjału tej instytucji. To dobry biznes, który może być dobrze sprzedany. Każda instytucja wymaga zmian i dostosowania się do otoczenia. Sama przeszłość nie sprawi, że wszyscy pójdą kupować akcje. Ma ona jednak duże znaczenie. Proszę spojrzeć na udaną prywatyzację PKP Cargo. Poczta, mimo pojawiającej się konkurencji, nadal ma swoje przewagi i one będą przez kolejne lata. Dlatego sądzę, że Poczta może wprowadzić ożywienie na warszawskiej giełdzie.

Czy to mogą być oferty tak popularne, jak GPW i PZU?

Można to porównać. W momencie debiutu PZU było dobrze postrzegane i znane wszystkim. Z Pocztą też tak będzie.

A czy wszystko będzie na czas?

Z Pocztowym wszystko idzie wedle przygotowanego harmonogramu. Nie widzę żadnych niebezpieczeństw, które mogą spowodować wywrócenie się tych terminów. Według harmonogramu prospekt powinien być złożony w lipcu.

Jaka będzie struktura akcjonariatu?

Jeśli chodzi o docelowy udział Poczty w kapitale zakładowym Banku Pocztowego, to będzie to 51 proc. Gdyby Poczta zeszła poniżej tego progu, realizacja wspólnych przedsięwzięć byłaby utrudniona. W Poczcie Polskiej zaś potrzebne byłoby zachowanie kontroli korporacyjnej ze strony Skarbu Państwa. Gdyby państwo ją zachowało, byłoby to wystarczające.

Pocztowy w drodze na GPW

W piątek spotka się rada nadzorcza Banku Pocztowego, która uchwali zmiany w statucie instytucji. Później, na początku lipca, Pocztowy powinien złożyć w KNF prospekt emisyjny. Prace nad dokumentem są już na zaawansowanym etapie i jest on niemal gotowy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w sierpniu spółka rozpocznie spotkania z inwestorami. Potem, w połowie sierpnia, opublikuje prospekt emisyjny. Po zakończeniu zbierania zapisów, na początku października, inwestorzy będą mogli handlować akcjami spółki na warszawskiej giełdzie.

Pocztowy będzie chciał zdobyć z oferty co najmniej 200 mln zł. Jak jednak podkreśla prezes Midera, kwoty dokapitalizowania nie powinno się utożsamiać z wartością oferty. Niewykluczone więc, że spółka będzie chciała zgromadzić więcej kapitału. Pozyskane w ten sposób środki przeznaczy przede wszystkim na dynamiczny rozwój akcji kredytowej. Przypomnijmy, że na przełomie 2011 i 2012 r. spółka dotarła do bariery kapitałowej, przez co jej rozwój znacznie spowolnił.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy