Z danych Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że łączne zadłużenie z tytułu posiadania tego typu pożyczek udzielonych osobom prywatnym sięgało na koniec kwietnia 132,8 mld zł, podczas gdy rok wcześniej było to 126 mld zł. Wartość BIK Indeks - popytu na kredyty konsumpcyjne, który informuje o rocznej dynamice wartości wnioskowanych kredytów konsumpcyjnych, wyniosła w czerwcu +5,1 proc. – podało Biuro Informacji Kredytowej. Obrazuje to taki właśnie wzrost w przeliczeniu na dzień roboczy, w porównaniu z czerwcem 2014 roku. Od początku 2015 r. średnia wartość indeksu wyniosła + 3,5 proc.

- Czerwiec był kolejnym miesiącem, w którym zaobserwowaliśmy pozytywny trend w wartości wnioskowanych kredytów konsumpcyjnych. Z dużą pewnością powinniśmy więc oczekiwać pozytywnego, kilkuprocentowego wzrostu wartości udzielonych kredytów konsumpcyjnych w minionym miesiącu w porównaniu do czerwca rok wcześniej - mówi Sławomir Grzybek, ekspert Biura Informacji Kredytowej.

Te dane pokazują dobrą passę banków w tej kategorii. Rok 2014 był rekordowy pod względem nowo udzielonych kredytów konsumpcyjnych, kiedy to Polacy zaciągnęli w bankach i SKOK pożyczki gotówkowe i ratalne na kwotę 77,8 mld zł. Cały portfel zwiększył się o 5,1 mld zł czyli o 4 proc. Wzrost byłby jeszcze wyższy gdyby nie sprzedaż „złych kredytów", znajdujących się w bilansach banków. Ten rok ma być również udany. Według planów na 2015 rok, przesłanych do KNF bankowcy liczą na ponad 13 procentowy wzrost kredytów konsumpcyjnych, które są wysokomarżowe czyli dochodowe. To bardzo optymistyczne prognozy zwłaszcza w zderzeniu z przewidywaniami dotyczącymi kredytów udzielanych na zakup nieruchomości. Bankowcy założyli na początku roku, że wzrost portfela kredytów mieszkaniowych ma wynieść zaledwie 3,5 proc. Ostatnie dane BIK pokazujące popyt na ten rodzaj kredytów nie napawają optymizmem i stawiają pod znakiem zapytania jakikolwiek wzrost w tej kategorii.

Wartość Indeksu obrazującego popyt na kredyty mieszkaniowe wyniosła w czerwcu -6,7 proc., co oznacza taki właśnie spadek wartości wniosków, a od początku 2015 roku wyniosła -1,1 proc. - Analiza statystyk dla wniosków o kredyty mieszkaniowe od początku roku wskazuje, że są one zmienne w ostatnich miesiącach, jednak średnia odczytów indeksu od początku roku jest ujemna. Oznacza to, że gdy poznamy wyniki sprzedaży kredytów mieszkaniowych za całe pierwsze półrocze, to najprawdopodobniej będziemy mieli do czynienia z niższą wartością udzielonych kredytów mieszkaniowych niż rok wcześniej - dodaje Sławomir Grzybek.

Z danych Związku Banków Polskich za I kwartał 2015 wynika, że w tym okresie udzielono kredytów mieszkaniowych na kwotę nie przekraczająca 9 mld zł, co oznacza 2 procentowy spadek w porównaniu z pierwszymi trzema miesiącami ubiegłego roku. Z wcześniej opublikowanych danych BIK wynika, że w 2014 roku już co drugi dorosły Polak (15,3 mln) posiadał jakiś rodzaj kredytu.