Temat długości sesji, który w przeszłości budził bardzo wiele kontrowersji na rynku, wraca na tapetę. Jak dowiedział się „Parkiet", zarząd GPW zwrócił się do Izby Domów Maklerskich z pytaniem, czy sesja powinna trwać od godz. 9 do 17, tak jak jest to obecnie, czy też należy ją wydłużyć do 17.30.
Nadzwyczajna zgoda
Obecny harmonogram sesji będzie obowiązywał jeszcze do końca 2015 r. Ewentualne zmiany mogłyby więc wejść w życie najwcześniej od początku przyszłego roku. Wiele jednak wskazuje na to, że status quo zostanie utrzymany i na GPW handel na rynku akcji nadal będzie trwał osiem godzin. Według naszych informacji chce tego sama giełda.
– Obecne godziny trwania sesji giełdowej obowiązują od kwietnia 2013 r. do końca grudnia 2015 r. Modyfikacje harmonogramu sesji wymagają zmian w Regulaminie Giełdy, które muszą zostać zatwierdzone przez Komisję Nadzoru Finansowego. Zarząd GPW rozważa utrzymanie dotychczasowego harmonogramu, ale przed podjęciem finalnej decyzji zwróciliśmy się z prośbą o opinię w tym temacie do Izby Domów Maklerskich – potwierdza nasze ustalenia Grzegorz Zawada, wiceprezes GPW. Porozumienie wydaje się kwestią formalną, gdyż również za utrzymaniem obecnego harmonogramu opowiadają się brokerzy.
– Izba Domów Maklerskich jest oczywiście za utrzymaniem obecnych godzin sesji. Nie ma żadnego argumentu, który przemawiałby za tym, aby sesja znów trwała do 17.30. Wydłużanie godzin handlu przy obecnej aktywności inwestorów tylko przedłużałoby flautę na rynku i jeszcze bardziej rozmywało płynność. Szybciej można byłoby pomyśleć o skróceniu sesji, jednak rozumiemy, że obecny harmonogram jest efektem wypracowanego kompromisu między obecnym zarządem GPW a środowiskiem maklerskim – mówi Waldemar Markiewicz, prezes Izby Domów Maklerskich.
Taka postawa branży maklerskiej dla nikogo nie powinna być zaskoczeniem. Brokerzy wielokrotnie w przeszłości w dyskusji o harmonogramie dnia giełdowego przywoływali argument, że długość sesji nie ma wpływu na wielkość obrotów. Ten argument jest przytaczany również teraz.