Bankowy tytuł egzekucyjny zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 14 kwietnia br. ma zostać wycofany 1 sierpnia 2016 r. W Sejmie jest projekt parlamentarny dotyczący m.in. wycofania BTE jeszcze w tym roku. Miał się znaleźć w porządku obrad parlamentu przed przerwą wakacyjną, jednak tak się nie stało. Tymczasem, jak informują nas czytelnicy, wciąż przy podpisywaniu umów kredytowych czy też o karty kredytowe pojawiają się zapisy o egzekucji – i to nawet do roku 2030.
Problemy prawne
– „Odwleczenie w czasie" mocy obowiązującej wyroku TK powoduje powstanie licznych problemów prawnych. Przede wszystkim – czy mimo wyroku banki mogą występować o nadanie klauzuli wykonalności BTE? W mojej ocenie tak, ale tylko do 1 sierpnia 2016 r. – uważa Krzysztof Gruszka, prawnik w kancelarii KSP Legal & Tax Advice w Katowicach. Wyrok Trybunału uchylił między innymi przepis stanowiący, że bankowy tytuł egzekucyjny może się stać podstawą do prowadzenia egzekucji po nadaniu mu klauzuli wykonalności przez sąd (art. 97 §1 prawa bankowego). – Nie ma jednak w mojej ocenie podstaw, by kwestionować klauzule nadane przed dniem wejścia w życie orzeczenia. Ustawa o Trybunale Konstytucyjnym dopuszcza tymczasowe zawieszenie lub wstrzymanie wykonania orzeczenia, gdyby mogło to „spowodować skutki nieodwracalne, wiążące się z dużym uszczerbkiem dla skarżącego lub gdy przemawia za tym ważny interes publiczny lub inny ważny interes skarżącego" – dodaje.
Prawnik podkreśla, że po 1 sierpnia 2016 roku nie będzie dopuszczalne zarówno samo wystawienie przez banki BTE, jak i uzyskanie klauzuli wykonalności na te już istniejące. Trybunał zakwestionował bowiem zarówno przepis dotyczący wystawiania BTE przez banki, jak i ten o nadawaniu im klauzuli wykonalności. – Jest jednak prawdopodobne, że sądy zakwestionują nadanie klauzuli wykonalności BTE także przed 1 sierpnia 2016 r. – choćby odwołując się do wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. II OSK 1745/07), który wskazał, że „norma prawna uznana za niekonstytucyjną stanowi wadliwą podstawę prawną". Podobne stanowisko zajął też Sąd Najwyższy (sygn. I CSK 379/08), podkreślając, że „TK orzeka o niezgodności z Konstytucją, ale niezgodność ta nie istnieje wyłącznie w chwili orzekania przez TK, lecz występuje również wcześniej" – mówi Krzysztof Gruszka. Takie stanowisko sądów byłoby jednak sprzeczne z intencjami TK, który się zdecydował na wstrzymanie wykonania orzeczenia.
Nie ma BTE po 2016 r.
– Nie istnieje natomiast według mnie żadna podstawa, by sąd nadał klauzulę wykonalności BTE w przypadku złożenia wniosku o jej nadanie po 1 sierpnia 2016 r., nawet jeżeli BTE został wystawiony przed tą datą. W konsekwencji wystawianie przez banki BTE z ważnością do 2030 roku niczego nie zmieni, gdyż sądy nie będą miały podstawy do nadania im klauzuli wykonalności, a w konsekwencji – bank nie będzie mógł prowadzić egzekucji z majątku dłużnika na ich podstawie – zwraca uwagę prawnik.
Należy pamiętać, że banki nadal dysponują licznymi narzędziami do odzyskiwania długów. Poza oczywistymi środkami, takimi jak weksel czy notarialne oświadczenia dłużnika o poddaniu się egzekucji, ustawodawca przyznał bankom prawo do uzyskania nakazu zapłaty w oparciu o prowadzone przez nie księgi rachunkowe. – Tak więc dalsze posługiwanie się przez banki BTE nie znajduje uzasadnienia także w praktyce, skoro dysponują one tak szerokim wachlarzem środków mogących zabezpieczyć ich interesy – mówi Krzysztof Gruszka.