OFE powróciły do zakupów na GPW

Niskie wyceny akcji i oczekiwany rajd Świętego Mikołaja zachęciły fundusze do inwestycji na krajowym parkiecie. Trudno jednak oczekiwać, aby OFE były w stanie wesprzeć notowania akcji na dłuższą metę.

Publikacja: 20.11.2015 05:20

OFE powróciły do zakupów na GPW

Foto: Fotorzepa/Grzegorz Psujek

W ubiegłym miesiącu otwarte fundusze emerytalne kupiły na warszawskiej giełdzie więcej akcji, niż sprzedały. Nasze szacunki wskazują, że różnica ta mogła wynieść nawet 0,4 mld zł. Kwota ta uwzględnia sprzedaż akcji Bogdanki w wezwaniu, na które OFE odpowiedziały pozytywnie. Korygując wyliczenia o sprzedaż węglowej spółki, fundusze mogły dokonać całkiem sporych zakupów na krajowym rynku, wynoszących nawet 1,3 mld zł. A to w ostatnim czasie rzadkość.

Zmiana trendu?

To oznacza drugi kolejny miesiąc zakupów akcji na GPW przez fundusze emerytalne. We wrześniu bilans wyniósł ponad 0,3 mld zł.

Od zeszłorocznych zmian w systemie emerytalnym OFE głównie w Warszawie sprzedawały, a po zakupy robiły wycieczki głównie na zagraniczne parkiety do Frankfurtu czy Nowego Jorku. W październiku akcji zagranicznych także dokupiły, ale już znacznie mniej niż na lokalnej giełdzie, bo za około 100 mln zł.

– Myślę, że inwestycje w akcje poza granicami kraju będą kontynuowane przez OFE – uważa Jaromir Szortyka, analityk DM PKO BP. Jego zdaniem zwrócenie się funduszy w stronę Warszawy nie jest trwałą odmianą.

W podobnym tonie wypowiadają się przedstawiciele funduszy.

– Od pewnego czasu oczekiwano, że końcówka roku będzie na rynku udana, dlatego OFE zdecydowały się na dokupienie akcji – mówi Adam Gola, wiceprezes Pocztylion PTE. Jak zaznacza, niepewność polityczna ciąży na dalszych decyzjach zarządzających.

– Nie wiemy, czy nasza giełda zostanie wzmocniona, czy wręcz przeciwnie. Spodziewałbym się pewnego przyczajenia OFE i oczekiwania na dalszy rozwój wypadków – dodaje.

Fakt jest jednak taki, że ustawowe zmiany z lutego 2014 r. sprawiły, że OFE przestały dysponować regularnymi wcześniej napływami pieniędzy ze składek. Obecnie do OFE trafia około 200 mln zł miesięcznie wobec 1 mld zł przed zmianami. W październiku od swoich klientów OFE dostały zaledwie 177 mln zł. Sytuację pogarsza ponadto tzw. mechanizm suwaka, czyli wymuszone prawem transfery z OFE do ZUS pieniędzy klientów, którym zostało dziesięć i mniej lat do emerytury. W ubiegłym miesiącu suwak zabrał funduszom ponad 300 mln zł.

Ta przewaga odpływów będzie się utrzymywać, co nie wróży GPW nic dobrego.

Szukanie płynności

Według Grzegorza Chłopka, prezesa Nationale-Nederlanden PTE, chociaż z racji braku alternatywy OFE pozostaną przy akcjach, na pewno będą stopniowo wychodzić na rynki zagraniczne, które są bardziej płynne.

– Ta płynność jest niezbędna do realizacji comiesięcznych transferów do ZUS z tytułu mechanizmu suwaka – mówi Chłopek. – Dodatkowo inwestycje zagraniczne są niezbędne do dywersyfikacji portfela, by uzyskać mniejszą zmienność stóp zwrotu.

Obecnie OFE mają w portfelach akcje notowane na obcych rynkach o wartości niemal 10,4 mld zł. To najwięcej w historii.

[email protected]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy