Paleta dostępnych instrumentów może się poszerzyć. W czwartek w obrocie na warszawskiej giełdzie pojawiło się sześć nowych kontraktów na akcje spółek. Inwestorzy mogą handlować pochodnymi na walory Banku Millennium, BZ WBK, CCC, Enei, Energi oraz Cyfrowego Polsatu. W sumie dostępne są kontrakty na akcje 27 firm. Część maklerów już teraz jednak sugeruje, że GPW powinna pójść za ciosem i zastanowić się nad reaktywacją opcji na akcje.
Warszawska giełda nie mówi „nie"
Po raz pierwszy inwestorzy z opcjami na akcje na warszawskiej giełdzie mieli styczność w październiku 2005 r. – dotyczyły one papierów Telekomunikacji Polskiej, Prokomu, Pekao, PKN Orlen oraz KGHM. Niestety, ich żywot nie trwał zbyt długo. W połowie 2007 r. giełda ze względu na niską płynność postanowiła wycofać je z obrotu. O możliwości ich powrotu mówi się jednak już od dłuższego czasu. Jeszcze za kadencji Adama Maciejewskiego padały deklaracje przedstawicieli giełdy o rychłym wprowadzeniu opcji na akcje. Teraz GPW jest bardziej powściągliwa w słowach.
– Naszym celem jest wprowadzać produkty dostosowane do potrzeb klientów. Mimo że opcje na akcje są popularnym instrumentem na rynkach zagranicznych, to zainteresowanie nimi krajowych klientów jest niewielkie. Specyfiką tego produktu jest dostawa fizyczna. Handlowanie opcjami na akcje wymaga zmian w systemach transakcyjnych domów maklerskich, co jest czasochłonne i kosztowne – mówi Bartosz Świdziński, dyrektor Działu Rozwoju Rynku GPW.
Nie oznacza to jednak, że o opcjach na akcje można całkowicie zapomnieć. – Na początku przyszłego roku zamierzamy ponownie przeprowadzić rozmowy z członkami giełdy na temat ich potencjalnego zainteresowania tym produktem. Jeżeli wyniki rozmów będą pozytywne, to opcje na akcje w przyszłym roku mają dużą szansę znaleźć się w ofercie GPW. Infrastruktura rynku, zarówno po stronie GPW, jak i KDPW_CCP, jest gotowa do obsługi tego produktu. Jesteśmy świadomi, że zaawansowana konstrukcja opcji na akcje może stanowić wyzwanie dla inwestorów, dlatego ewentualnemu wprowadzeniu tych instrumentów musi towarzyszyć promocja i edukacja – dodaje Świdziński.
Maklerzy czekają na nowe instrumenty
Szanse na to, że opcje na akcje pojawią się ponownie w obrocie, są duże, gdyż już teraz część maklerów opowiada się za ich przywróceniem.