Dziś nad podatkiem od instytucji finansowych (od banków i towarzystw ubezpieczeniowych) pracuje sejmowa komisja finansów publicznych.

Zaproponował też, by próg wartości aktywów, po przekroczeniu których instytucje finansowe miałby zacząć płacić podatek, został zmniejszony do 2 mld zł dla ubezpieczycieli, dla banków zaś pozostał próg 4 mld zł.

Jednocześnie jednak minister Raczkowski poinformował, że resort finansów popiera wyłączenie obligacji Skarbu Państwa z podatku. Przy podniesieniu stawki do 0,44 proc. dałoby to taki sam efekt fiskalny  jak 0,39 proc. podatku od aktywów razem z obligacjami. Zgodnie z projektem ustawy o tzw. podatku bankowym stawka podatku w przypadku banków ma wynosić 0,0325 proc. podstawy opodatkowania w skali miesiąca, czyli 0,39 w skali roku. W przypadku firm ubezpieczeniowych ma to być stawka 0,05 proc. miesięcznie, więc 0,6 proc. w skali roku. Podatek ma obowiązywać już od lutego 2016 roku. Projekt, którego pierwsze czytanie odbyło się w Sejmie w ubiegłym tygodniu, złożyli posłowie PiS.