Upada SKOK Kujawiak

Komisja Nadzoru Finansowego zawiesiła z dniem 8 stycznia działalność Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej „Kujawiak" we Włocławku i postanowiła wystąpić do sądu z wnioskiem o ogłoszenie jej upadłości.

Publikacja: 09.01.2016 05:00

Upada SKOK Kujawiak

Foto: GG Parkiet

Zdaniem KNF aktywa SKOK Kujawiak, do którego nadzór w czerwcu wprowadził zarząd komisaryczny, nie wystarczają na zaspokojenie jej zobowiązań. Na koniec października 2015 r. kasa miała ujemne fundusze własne w wysokości 77,7 mln zł i wykazywała 15,4 mln zł straty bieżącej oraz 76,8 mln zł niepokrytych strat z lat ubiegłych. Depozyty, zgromadzone przez 17,9 tys. członków SKOK Kujawiak, wynoszą 187 mln zł.

Ogłoszenie upadłości kasy stanowi formalną przesłankę do uruchomienia wypłat środków gwarantowanych z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, na który składają się głównie banki. Co to dla nich oznacza?

– Wypłata z BFG środków na gwarancje depozytów SKOK Kujawiak będzie przebiegała w inny sposób niż w SK Banku. Banki już złożyły się poprzez wyższe opłaty na BFG na 2016 r., więc nie będzie to miało bezpośredniego wpływu na wyniki konkretnych banków. Poza tym SKOK Kujawiak to instytucja ponad 10-krotnie mniejsza niż SK Bank – mówi Kamil Stolarski, analityk Haitong Banku.

W listopadzie banki musiały wyłożyć łącznie 2 mld zł brutto na gwarantowanie depozytów spółdzielczego SK Banku z Wołomina, co obciąży ich wyniki w IV kwartale.

To kolejny SKOK mający problemy (wcześniej upadły SKOK Wspólnota i Wołomin), inne zostały uratowane przez banki (Wesoła, Kopernik, Św. Jan z Kęt), zaś w kilku kolejnych KNF wprowadziła zarządy komisaryczne (m.in. Skarbiec, Arka, Jowisz). Obecnie nadzorca poszukuje banku, który przejąłby SKOK im. Stefana Kard. Wyszyńskiego.

– W tym tempie upadania SKOK-ów i pokrywania ich strat przez banki oraz w dodatku wejścia drastycznego podatku bankowego może się okazać, że trwale nierentowne staną się małe banki komercyjne, z drugiej i trzeciej dziesiątki sektora, czy kolejne kasy i banki spółdzielcze. Te ostatnie w większości już ledwo wiążą koniec z końcem – mówi Marcin Materna, szef działu analiz w Millennium DM.

Ostrzega, że istnieje ryzyko, że niedługo pojawi się konieczność dokładania się i do tych podmiotów, szczególnie w razie większego spowolnienia koniunktury i wyższych odpisów na rezerwy w sektorze. – To z kolei może sprawić, że w kłopoty wywołane kolejnymi dopłatami do BFG wpadną banki z okolic pierwszej dziesiątki, a to byłby poważny problem dla całej gospodarki. Kiedy część sektora finansowego przeżywa poważne problemy (część niewielka, a problemy, jak pokazał SK Bank – poważne), uchwalanie podatku bankowego w wysokości wyższej niż na Zachodzie, i to jeszcze nieidącego na fundusz stabilizacyjny tylko na cele budżetowe, zakrawa na igranie z ogniem – dodaje Materna.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy