- Chcielibyśmy osiągać dynamikę zmian wyników lepszą niż średnia na rynku – mówi Szymon Midera, prezes Banku Pocztowego, odnosząc się do oczekiwanego spadku zysków sektora o 20-30 proc. z powodu wejścia podatku bankowego. W 2015 r. zysk netto Pocztowego wyniósł 33,9 mln zł, czyli spadł o 22 proc. Gdyby jednak wyłączyć zdarzenia jednorazowe (składka na BFG, FWK, kara z UOKiK) w kwocie prawie 15 mln zł, zysk netto urósłby o 11 proc., do 48,5 mln zł.

Sprzedaż kredytów konsumpcyjnych w 2015 r. wzrosła o 23 proc. i wyniosła ponad 1 mld zł. Saldo na koniec roku wyniosło 2,1 mld zł. – Spodziewamy się wzrostu salda w tym roku również o około 20 proc. Mocno stawiamy tę kategorię, która na koniec roku stanowiła już 38 proc. kredytów ogółem i wzrośnie w tym roku wyraźnie powyżej 40 proc. – dodaje prezes.

Bank spodziewa się pozytywnego wpływu programu 500+. – Szacujemy, że m.in. dzięki temu w tym roku rynek kredytów gotówkowych w Polsce wzrośnie o 10 proc. wobec 6-7 proc. w 2015 r. Będzie to nie tylko refinansowanie zapadających kredytów, ale także sprzedaż nowym klientom, dla których ten segment był zamknięty z powodu braku zdolności kredytowej. Program 500+ może poprawić ich sytuację – uważa Midera.

Spodziewa się, że bank utrzyma w tym roku marżę odsetkową netto na poziomie 3,6 proc. głównie z powodu rosnącego udziału kredytów gotówkowych w portfelu. Poza tym pomogą niższe koszty finansowania depozytów i możliwość zmiany cen.

Liczba klientów indywidualnych w 2015 roku wzrosła o 4,8 proc., do 51,6 tys. Łącznie liczba klientów grupy urosła o 3,6 proc., do 1,499 mln. W obszarze pozyskiwania klientów bank nie zamierza zmieniać polityki cenowej oferując nadal darmowe prowadzenie konta, aby później, po co najmniej sześciu miesiącach, klientom tym oferować wysoko rentowne produkty, głównie kredyty gotówkowe.