Zwyczajne walne zgromadzenie Getin Noble Banku zgodziło się na zaproponowane przez zarząd w projektach uchwał scalenie akcji w stosunku 3:1. Oznacza to, że każde trzy akcje GNB zostaną połączone w jedną (wartość nominalna jednej akcji urośnie z 0,91 zł do 2,73 zł, więc kapitał zakładowy będzie dzielił się na 883 mln sztuk, a nie 2,65 mld). W efekcie kurs akcji banku Leszka Czarneckiego „wzrośnie" z obecnych 0,55 zł do 1,65 zł. To jednak tylko techniczny zabieg, po którym łączna kapitalizacja spółki nie zmieni się i wartość posiadanego przez każdego akcjonariusza pakietu akcji GNB będzie nadal będzie taka jak przed scaleniem.

Dzięki temu zabiegowi bank przestanie być spółką „groszową". Handel akcjami tego typu firm jest mniej płynny ze względu na większe różnice w kwotowaniu (minimalny krok notowań to 1 grosz), co powoduje z kolei, że w skrajnych przypadkach (akcje spółki kosztujące poniżej 10 groszy) może powodować istotne procentowe zmiany kursu i utrudniać wycenę.

Należy też pamiętać, że konieczne będzie chwilowe zawieszenie notowań Getin Noble Banku (to największa spółka, która ostatnio zdecydowała się na scalenie, wcześniej robiły to m.in. Boryszew i Trakcja). Połączenie akcji to najszybszy sposób na uniknięcie „groszowości" – zgodnie z regulaminem GPW spółki, których średni kurs akcji w danym kwartale jest niższy niż 0,50 zł trafiają na Listę Alertów, co jest równoznaczne z degradacją do notowań w systemie podwójnego fixingu (gdzie kurs jest ustalany dwa razy dziennie). Zgodnie z obowiązującymi przepisami po szóstej kwalifikacji do Listy Alertów giełda może wykluczyć daną spółkę z obrotu, a wcześniej zawiesić jej notowania.