Niska inflacja zadomowiła się w Polsce

Publikacja: 22.04.2016 06:00

Niska inflacja zadomowiła się w Polsce

Foto: Archiwum

Mikołaj Raczyński, zarządzający funduszami Noble Funds TFI

Początku 2016 r. w światowej gospodarce na pewno nie można nazwać monotonnym. Wyraźnie wzrosła zmienność rynków akcji, mocno zniżkowały rentowności obligacji, nowe minima ustanowiła cena ropy, aby następnie odbić o ponad 40 proc. Na horyzoncie pojawiły się też takie ryzyka, jak Brexit czy recesja w USA. W wyniku narastającej niepewności swoje prognozy gospodarcze obcięły największe instytucje finansowe, jak Fed, EBC i Bank Światowy. Na tym tle stabilne prognozy dla polskiej gospodarki mogą się w większości wydawać „nudne".

Możemy się bowiem spodziewać podobnego tempa wzrostu polskiego PKB jak w poprzednim roku: nieco słabszego na początku 2016 r., mocniejszego pod koniec. Spowolnieniu dynamiki inwestycji towarzyszyć powinno przyspieszenie dynamiki spożycia indywidualnego związanego z uruchomieniem w połowie roku rządowego programu 500+. Trwające ożywienie gospodarcze spowoduje dalszy spadek stopy bezrobocia, poniżej 9 proc. na koniec br., a dobra kondycja polskiego eksportu powinna zrekompensować wzrost importu związanego ze zwiększoną konsumpcją. W rezultacie, wraz ze stopniowym napływem środków europejskich, powinno to pozwolić utrzymać bilans obrotów bieżących na nieznacznie niższym poziomie niż w zeszłym roku.

Tym, co w obecnych prognozach „nudne" nie jest, jest dynamika cen. Jeszcze w październiku ub.r. ekonomiści przeciętnie oczekiwali w pierwszym kwartale tego roku inflacji na poziomie 1,3 proc. rok do roku. Ostatnich kilka odczytów wskaźnika cen istotnie zrewidowało te oczekiwania. RPP zdecydowała się nawet na kwietniowym posiedzeniu wykreślić z komunikatu zdanie o „oczekiwaniu stopniowego przyspieszenia inflacji bazowej", która na początku 2016 r. pierwszy raz od dziesięciu lat spadła poniżej zera. I choć ze zjawiskiem niskiej inflacji boryka się obecnie praktycznie cały świat rozwinięty, to Polska z dynamiką indeksu cen konsumpcyjnych (CPI) na poziomie -0,9 proc. rok do roku oraz inflacją bazową na poziomie -0,2 proc. i tak wyraźnie odstaje.

Dlaczego dynamika cen w Polsce jest tak niska? Przyczyn jest kilka. Po pierwsze, pomimo utrzymującego się od dwóch lat wzrostu wynagrodzeń w tempie 3–4 proc. rocznie wzrost jednostkowych kosztów pracy mierzony przez NBP od kilku kwartałów nie przekracza 1 proc. rok do roku. Dynamika jednostkowych kosztów pracy mierzona dla Polski przez OECD w III kw. 2015 r. wyniosła -1,6 proc. rok do roku, a kwartał wcześniej -2,2 proc. Wzrost wynagrodzeń był więc dotychczas niewystarczający, aby wygenerować presję inflacyjną pochodzącą z rynku pracy. Po drugie, ożywienie na rynku nieruchomości komercyjnych w ostatnich latach, którego konsekwencją było powstanie dużej ilości nowej powierzchni biurowej i handlowej, doprowadziło do obniżek czynszów, co z czasem, w kontekście wysokiej konkurencji i rosnących zdolności wytwórczych, znalazło odzwierciedlenie w cenach produktów. Trzeci czynnik to struktura wydatków konsumpcyjnych w Polsce. Dobra znajdujące się w ostatnich kwartałach pod silną presją deflacyjną, np. żywność, energia i paliwa, mają znacznie większą wagę w koszyku konsumpcyjnym w Polsce niż w większości innych krajów rozwiniętych. Po czwarte, w tej grupie państw mamy jedno z najszybciej starzejących się społeczeństw. Do tego dochodzą jeszcze czynniki jednorazowe, takie jak obniżki cen leków i taryfy gazowej.

Czy w najbliższych kwartałach możemy się spodziewać wyższej niż obecnie inflacji? Zapewne tak. Trudno wyobrazić sobie, aby tzw. nakładka żywnościowo-paliwowa kolejny rok z rzędu notowała tak wyraźnie ujemną dynamikę jak w ostatnich kwartałach. Dynamika CPI powinna się więc powoli przesuwać w okolice dodatnich odczytów. Być może nawet, przy wyjątkowo silnym odbiciu cen surowców oraz efektach bazy, inflacja mogłaby chwilowo zahaczyć o poziom 2 proc. rok do roku. Ale średnioterminowe tendencje deflacyjne pozostają w mocy i wszystko wskazuje na to, że środowisko niskiej inflacji zadomowiło się w polskiej gospodarce na dłużej. To wyzwanie, z którym nowa RPP będzie musiała się wkrótce zmierzyć.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy