PZU: obawy o przejęcie banku

Rynek znów huczy o możliwej sprzedaży akcji Pekao przez UniCredit. I znów wśród potencjalnych nabywców wymienia się PZU. Kurs ubezpieczyciela spada. Co na to wszystko analitycy?

Publikacja: 29.07.2016 06:13

Wśród potencjalnych nabywców Pekao wymienia się PZU

Wśród potencjalnych nabywców Pekao wymienia się PZU

Foto: spółka

W ubiegłym tygodniu wydawało się, że akcje PZU najgorsze mają za sobą. Od trzech sesji kurs spółki znów jednak kieruje się na południe. Skąd ta zmiana?

Wokół emitenta narasta klimat niepewności. Przybywa bowiem spekulacji, że ubezpieczyciel może zaangażować się w przejęcie kolejnego po Aliorze banku, tym razem Pekao. O ile oczywiście włoski właściciel Pekao (UniCredit) postanowi się go pozbyć. Motyw ma poważny. W ten sposób mógłby znacząco poprawić swój standig finansowy (na razie zaprzecza).

Co o spadkach i ewentualnej transakcji myślą analitycy?

– Wielu inwestorów kupowało akcje PZU, wiążąc nadzieję z wysokimi dywidendami wypłacanymi przez spółkę. Natomiast im bardziej PZU inwestuje w zakup banków, tym więcej rodzi się wątpliwości o podział zysku wśród inwestorów – mówi Piotr Palenik, analityk Banku ING.

– Zastanawiające jest, jaki poziom zysków zarząd PZU uznaje za odpowiedni, aby jego część wypłacić akcjonariuszom i przy jakim poziomie zaniecha tej wypłaty. Obecnie nie są jasne żadne szczegóły ewentualnej transakcji, w tym przede wszystkim cena – dodaje.

Według analityka ostatnia przecena PZU spowodowana jest pozbywaniem się akcji przez inwestorów, którzy zaczęli mieć obawy o dywidendę w przyszłości, natomiast nie pojawili się kupujący, którzy wierzyliby we wzrost kursu związany z rozwojem spółki. – Sukces ewentualnej transakcji zależy od dobrej egzekucji planu przez zarząd PZU, jednak ten nie jest jeszcze znany rynkowi na tyle, aby budzić zaufanie – komentuje Palenik.

Kamil Stolarski, analityk Haitong Banku, zwraca uwagę na dwie kwestie: jak zakup akcji od UniCreditu wpłynie na wynik raportowany PZU oraz czy spółka po przejęciu Pekao zachowa zdolność wypłaty dywidendy.

– Z punktu widzenia rentowności zakup akcji banku wydaje się atrakcyjny – przy dzisiejszej wycenie inwestycja w Pekao daje ok. 5-procentowy zwrot. Jest to więcej niż obligacje skarbowe, w które głównie inwestuje PZU i gdzie zwrot jest w okolicy 3 proc. Patrząc na to, jaki wpływ miało przejęcie Alior Banku na pozycję kapitałową PZU, można zakładać, że ewentualne przejęcie Pekao nie wpłynie negatywnie na zdolność dystrybucji dywidendy przez PZU – powiedział Stalarski. – Jeśli słabość kursu PZU wynika z obawy o te skutki przejęcia pakietu akcji Pekao, to wydają się one ekonomicznie nieuzasadnione – dodał.

Na początku lipca, gdy UniCredit upłynnił 10 proc. akcji Pekao, Włosi zadeklarowali, że przez co najmniej trzy miesiące nie pozbędą się kolejnych akcji polskiego banku. Czas szybko jednak biegnie. W tym tygodniu agencja Bloomberg poinformowała, że Włosi już szukają chętnych na swoje wszystkie, pozostałe akcje Pekao. Wczoraj zarząd UniCreditu wystosował komunikat rynkowy, w którym poinformował, że w związku ze spekulacjami, które spowodowały silne wahania kursu, poprosi regulatorów o zbadanie, czy nie doszło do nadużyć. Pogłoski o wystawieniu na sprzedaż akcji Pekao uderzyły bowiem mocno w wycenę rynkową Pekao i notowanego również na giełdzie w Warszawie UniCreditu.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy