Jak podkreślają przedstawiciele spółki, była to jednak wyjątkowa emisja i już teraz wiadomo, na co zostaną przeznaczone pozyskane pieniądze.
– Emisja obligacji związana jest z przedsięwzięciem realizowanym wspólnie przez grupę Kruk i Bank Światowy. Przedsięwzięcie to dotyczy nabycia, największego w historii rumuńskiego rynku, portfela wierzytelności konsumenckich – mówi Tomasz Kałuziak, kierownik zespołu relacji inwestorskich i rozwoju w grupie Kruk.
– Emitowane obligacje są wewnętrznym elementem transakcji i zostaną objęte tylko przez podmioty należące do grupy Kruk i Banku Światowego w udziale odpowiadającym inwestycji. Z tego powodu nie powinno się traktować wyemitowanych obligacji jak typowej emisji Kruka – tłumaczy Kałuziak.
Przypomnijmy, że w maju tego roku Kruk podpisał umowę z podmiotami z grupy Eurobank na nabycie portfela wierzytelności konsumenckich o wartości nominalnej 597 mln euro. Przedsięwzięcie jest realizowane we współpracy z IFC, będącym częścią Banku Światowego. Nakłady Kruka w tej transakcji mają wynieść 46 mln euro i będą pomniejszone o korekty zawarte w umowie.
Mimo kolejnych inwestycji na rynku, apetyt wrocławskiego Kruka na złe długi wciąż nie słabnie. Biorąc pod uwagę wspomnianą wcześniej transakcję na rynku rumuńskim, spółka w I półroczu zakontraktowała inwestycje na kwotę 934 mln zł. W tym kontekście kolejne emisje obligacji, w tym również te skierowane do szerszego grona inwestorów, nie są dla obserwatorów wielkim zaskoczeniem.