Finanse: Zyski coraz skromniejsze

Zyski powszechnych towarzystw emerytalnych w pierwszym półroczu tego roku spadały do 216 mln zł. W analogicznym okresie przed rokiem zarządzające otwartymi funduszami emerytalnymi firmy zarobiły o 11 mln więcej.

Za spadek w głównej mierze odpowiadają mniejsze przychody wynikające z zarządzania OFE – czyli główne źródło dochodów PTE. Wpływy te spadły o 3,6 proc., z 457 mln zł do 441 mln zł.

Wysokość opłaty za zarządzanie zależy od wielkości funduszu. Przy aktywach do 8 mld zł wynosi miesięcznie 0,045 proc. wartości netto zgromadzonych w OFE środków. Jeśli w portfelu OFE było 8–20 mld zł, zarządzający nim PTE co miesiąc dostaje 3,6 mln zł oraz 0,04 proc. nadwyżki ponad 8 mld zł. Obracając aktywami 20–35 mld zł, PTE otrzymuje miesięcznie 8,4 mln zł plus 0,032 proc. nadwyżki ponad 20 mld zł.

Jeśli aktywa OFE wynoszą 25–45 mld zł, wynagrodzenie PTE to 13,2 mln zł i 0,023 proc. nadwyżki ponad 35 mld zł. Fundusz z aktywami ponad 45 mld zł otrzymuje ryczałtową zapłatę w wysokości 15,5 mln zł miesięcznie – żaden OFE nie jest obecnie tak duży.

Biorąc pod uwagę, że w ciągu roku aktywa w funduszach emerytalnych zmniejszyły się o ponad 12 proc., spadek przychodów OFE nie jest aż tak duży – i zapewne wynika właśnie z tych dosyć szerokich przedziałów aktywów.

Należy przy tym zaznaczyć, że koszty operacyjne funduszy wraz ze spadkiem wielkości aktywów przecież nie maleją.

Co ciekawe, niemal dwukrotnie wzrosły jednak przychody za zarządzanie dobrowolnymi funduszami emerytalnymi. To trzeciofilarowe konta w ramach IKE bądź IKZE. Rok temu PTE zarobiły na nich zaledwie 1,2 mln zł, w tym roku już 2,3 mln zł. Wciąż jednak jest to marginalna pozycja w ich bilansie.

Inną ciekawostką są rosnące koszty zarządzania PTE. Po sławetnej zmianie w systemie emerytalnym w 2014 roku, kiedy OFE straciły ponad połowę aktywów, towarzystwa zaczęły szybko zaciskać pasa, głównie zmniejszając zatrudnienie. W 2014 roku koszty z tytułu wynagrodzeń spadły we wszystkich PTE o 10 mln zł (o 11 proc.). Z zebranych wówczas przez nas informacji wynikało, że średnia liczba etatów w PTE spadła z 44 do 37. W 2015 roku tendencja się utrzymała, a koszty wynagrodzeń ponownie spadły o kolejne 10 proc., do 76 mln zł.

A jak jest po I półroczu 2016 r.? Koszty zarządzania PTE wzrosły o 3,5 proc. rok do roku. Przy czym nie wynikają one z reklamy, bo na promocję towarzystwa wydały o 40 proc. mniej niż przed rokiem. Za wzrost kosztów odpowiadają głównie wynagrodzenia oraz tajemnicze usługi obce (obie pozycje urosły o 2 proc.).