MF odkupywało zapadające w październiku papiery serii PS1016 oraz zapadające w styczniu i kwietniu 2017 r. obligacje serii WZ0117 i PS0417. Oferowało zaś w zamian cztero- i dziesięciolatki o zmiennym oprocentowaniu WZ0120 i WZ0126, a także stałokuponowe pięciolatki PS0721. Resort odkupił papiery za 12 mld zł, a sprzedał obligacje za ponad 12,7 mld zł. Popyt sięgnął 14,8 mld zł. W przedaukcyjnym raporcie ekonomiści banku Pekao oceniali, że sprzedaż może wynieść około 8 mld zł.
Przed czwartkowym przetargiem MF miało sfinansowanych 86 proc. tegorocznych potrzeb pożyczkowych (w porównaniu z 81 proc. w tym samym momencie ub.r.). W wyniku wykupu papierów PS1016 za 7,2 mld zł wskaźnik ten wzrósł do około 90 proc.
Jednocześnie wykupując obligacje zapadające w 2017 r. za 4,8 mld zł, ministerstwo rozpoczęło już proces prefinansowania przyszłorocznych potrzeb pożyczkowych (wynoszą brutto 178,5 mld zł w porównaniu z 182,7 mld zł w tym roku). Wiceminister finansów Piotr Nowak informował niedawno, że chciałby, aby do końca br. stopień prefinansowania przyszłorocznych potrzeb był zbliżony do 20 proc. Ekonomiści BZ WBK oceniają, że ten plan jest realistyczny.